Koronawirus. Koniec CoffeePlanet we Wrocławiu. "Tęczowa" kawiarnia przegrała z pandemią
Koronawirus dotknął wiele sektorów gospodarki. Kryzysu nie przetrwała kawiarnia CoffeePlanet, która od lat działała na wrocławskim Rynku i słynęła za wspierania środowisk LGBT.
13.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:16
"Tęczowe serce Wrocławia" - tak określała swój lokal kawiarnia CoffeePlanet, która była otwarta na różne środowiska i wspierała społeczność LGBT. Koronawirus mocno dotknął jednak gastronomię, która od kilku tygodni może oferować jedzenie i napoje na wynos albo z dostawą do domu. To przesądziło o końcu CoffeePlanet.
Koronawirus. Koniec CoffeePlanet we Wrocławiu. "Tęczowa" kawiarnia przegrała z pandemią
"Ten piątek trzynastego zapamiętamy na zawsze. Tak jak te 18 lat z Wami, od rana do nocy. Niestety, ale to ostatni weekend naszej działalności w Rynku" - ogłosiła kawiarnia na swoim Facebooku.
"Dzieje się tak z powodu rosnących kosztów w świetle ogromnego kryzysu wywołanego pandemią i brakiem systemowych rozwiązań dla branży" - dodał CoffeePlanet we wpisie informującym o zakończeniu działalności.
Strajk Kobiet. Ryszard Kalisz o porównaniach Marszu Niepodległości z protestami po orzeczeniu TK
Jak podkreślają administratorzy CoffeePlanet, po cofnięciu obostrzeń i otwarciu gastronomii, społeczność LGBT będzie mogła spotykać się w klubie Surowiec przy ul. Ruskiej.
"To bezpieczna przestrzeń, DOM, który dla Was tworzymy – tak samo jak przez te kilkanaście lat najstarszą klubokawiarnię we Wrocławiu dla osób LGBT+. Dla Was wszystko!" - zapewnili właściciele CoffeePlanet.
Przypomnijmy, że obecne obostrzenia w Polsce mają obowiązywać co najmniej do 29 listopada. Rząd liczy na to, że pod koniec sytuacja epidemiczna w kraju poprawi się na tyle, że możliwe będzie stopniowe odmrażanie gospodarki, a co za tym idzie m.in. ponowne otwarcie gastronomii.