Konflikt na polsko-czeskiej granicy. Polscy żołnierze zaanektowali kapliczkę

Sytuacja była napięta. Czeskie media nie kryły zdziwienia, a ich informatorzy goryczy i obaw. Polskie wojsko wkroczyło na terytorium Czech i zaczęło "okupację" niewielkiego obiektu sakralnego w miejscowości Pelhrimov nad potokiem Troja.

Fotografia, która towarzyszy publikacji czeskiego Denika o polskim wojsku, które okupuje kapliczkę nie na swoim terytorium
Źródło zdjęć: © Klatovsky Denik.cz
Barbara Kwiatkowska

Wszystko przez koronawirusa. To on spowodował, że granice płynne w tych rejonach od lat, w zasadzie od czasu upadku PRL-u, znów stały się miejscem strzeżonym. Od dawna już jednak nie ma jaskrawych linii granicznych, powbijanych słupków i zasieków. Łatwo więc było pomylić się o tych kilka kroków.

Spór o miedzę?

O sprawie napisała wrocławska ”Gazeta Wyborcza”. Polskie wojsko strzegło przejścia w miejscowości Pielgrzymów w powiecie Głubczyce. Żołnierze zobaczyli kapliczkę. Przeszli przez mostek na potoku i tym sposobem wtargnęli na obce terytorium.

Na działania uzbrojonych Polaków poskarżył się jako pierwszy pracownik budowlany, który 28 maja przyjechał, by dokonać ekspertyzy przeznaczonej do remontu kapliczki. Został przegoniony. Podobnie jak turyści, którym także polska armia nie pozwoliła wykonać zdjęć. To spotkało też czeskiego fotografa, który bywał w miejscach konfliktów wojennych i nie bał się użyć aparatu fotograficznego w newralgicznych sytuacjach, tutaj jednak uległ presji ostrej broni w kaburach Polaków. O wszystkim napisał czeski portal Denik.

Czeskie władze interweniowały

Interwencja czeskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Spraw Zagranicznych okazała się skuteczna. Ponoć kapliczka jest już dostępna, a żołnierze wrócili przez mostek na właściwą stronę. Jednak Ministerstwo Obrony Narodowej nadal jeszcze ustala, co tak naprawdę się tam wydarzyło i nie może w środę po południu udzielić jednoznacznych wyjaśnień.

Biuro prasowe MON obiecuje udzielić informacji najszybciej jak się da, ale - jak tłumaczy Wirtualnej Polsce pracownik biura - granica polsko-czeska jest daleko, więc musi trochę potrwać, zanim sprawa zostanie zbadana. Na nasze wątpliwości, czy na miejsce wyruszyła komisja, co znaczyć by mogło, że to "najszybciej" to kilka dni, dowiedzieliśmy się, że jednak rozmowy prowadzone są przy wykorzystaniu telefonicznych łączy.

Odnawialne źródła energii. "Udział węgla w miksie energetycznym będzie malał"

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kuriozalna zapowiedź w TVP. Nazwała Żurka "prawdziwym drwalem"
Kuriozalna zapowiedź w TVP. Nazwała Żurka "prawdziwym drwalem"
Wygrał Nobla, jego książki zniknęły z półek w mniej niż w dobę
Wygrał Nobla, jego książki zniknęły z półek w mniej niż w dobę
Zamach na premiera Belgii. Trzy osoby zatrzymane
Zamach na premiera Belgii. Trzy osoby zatrzymane
Ostre słowa Sterczewskiego o Sikorskim. "Adwokat Netanjahu"
Ostre słowa Sterczewskiego o Sikorskim. "Adwokat Netanjahu"
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Napięcie w studiu. Dziennikarka: po pana odpowiedzi mnie zatkało
Napięcie w studiu. Dziennikarka: po pana odpowiedzi mnie zatkało
"Nie zgadzam się". Wójcik ruga Mentzena za prezesa
"Nie zgadzam się". Wójcik ruga Mentzena za prezesa
"Zdecydowany sprzeciw". Kolegium SN podjęło uchwałę ws. Żurka
"Zdecydowany sprzeciw". Kolegium SN podjęło uchwałę ws. Żurka
"Muszą zrozumieć". Sikorski o negocjacjach z Rosją i demonstracji siły
"Muszą zrozumieć". Sikorski o negocjacjach z Rosją i demonstracji siły
Media: wojna osłabia kontrolę Rosji nad państwami byłego ZSRR
Media: wojna osłabia kontrolę Rosji nad państwami byłego ZSRR
Raport ujawnił prawdę. Politycy V4 atakują dziennikarzy w sieci
Raport ujawnił prawdę. Politycy V4 atakują dziennikarzy w sieci
Węgry szpiegowały Brukselę? W sprawie pojawia się jego nazwisko
Węgry szpiegowały Brukselę? W sprawie pojawia się jego nazwisko