Kamienna Góra. Policjantka potrącona podczas pościgu. Winny kierowca BMW

43-letni mieszkaniec Kamiennej Góry postanowił zignorować sygnały policji o kontroli drogowej i uciec. Funkcjonariusze zdecydowali się na podjęcie pościgu. Na terenie Błażkowej rozegrały się sceny jak z filmu akcji. Uciekający kierowca BMW szalał bowiem za kierownicą swojego pojazdu. 

Dokładny przebieg zdarzeń przedstawia asp. Paulina Basta z kamiennogórskiej policji. - Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze oraz komisariatu policji w Lubawce usiłowali zatrzymać na terenie Błażkowej kierującego samochodem BMW, który mimo wydawanych mu przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania się, przyspieszył i zaczął pędzić, chcąc zgubić goniące go radiowozy - informuje asp. Basta.

Niestety, pościg zakończył się potrąceniem funkcjonariuszki. Policjanci po krótkim pościgu zajechali kierowcy BMW drogę. Ten jednak postanowił walczyć do końca - zmienił bieg na wsteczny i wycofał, raniąc kobietę. Na dodatek próbował w ten sposób zepchnąć ją ze skarpy. 

Nagle wskazał Licheń. Sarkazm prof. Krzysztofa Simona był zauważalny

Ostatecznie 43-latkowi nie udało się uciec. Został zatrzymany i obezwładniony. Okazało się, że był poszukiwany do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności. Na dodatek w momencie zdarzenia miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Teraz grozi mu znacznie dłuższa odsiadka.