Kamienna Góra. Niewybuch na klatce schodowej. Może razić na 300 metrów
Akcja saperów na klatce domu mieszkalnego przy ulicy Szpitalnej w Kamiennej Górze na Dolnym Śląsku. Jedna z mieszkanek znalazła pocisk moździerzowy pod swoimi drzwiami. Trzeba było natychmiast ewakuować prawie sto osób.
Kamienna Góra. Pocisk moździerzowy o promieniu rażenia do 300 metrów znalazła mieszkanka budynku przy ul. Szpitalnej. Na miejscu pracują saperzy
Pocisk był zapakowany do torebki i umieszczony niedaleko drzwi wejściowych do jednego z mieszkań kamienicy. Kobieta zajrzała do pakunku pod drzwiami i na szczęście szybko zorientowała się, że może mieć do czynienia z jakimś niebezpiecznym przedmiotem. Natychmiast powiadomiła służby.
Na miejsce przyjechał oddział saperów. Już przy pierwszych oględzinach specjaliści nie mieli wątpliwości, że sytuacja wymaga wdrożenia najwyższych norm bezpieczeństwa. Błyskawicznie zarządzona została ewakuacja wszystkich mieszkańców z okolicznych budynków i klientów oraz pracowników pobliskiego sklepu spożywczego. Swoje domy opuścić musiało niemal stu mieszkańców Kamiennej Góry.
Wszystkich ludzi wyprowadzono z budynków. Wszyscy znaleźli schronienie w pomieszczeniach kamiennogórskiej Szkoły Podstawowej numer 2, nie grozi im więc zimno. Pozostaną tam do zakończenia akcji saperów. Jeśli praca przy neutralizowaniu niewybuchu potrwa dłużej, mieszkańcy będą mieli zapewniony ciepły posiłek i napoje.
Specjaliści pracujący przy ładunku twierdzą, że to pocisk moździerzowy o zakresie rażenia nawet do 300 metrów. Na miejscu pracują strażacy i policjanci. Miasto powołało sztab kryzysowy. Według saperów praca przy tym ładunku wybuchowym może potrwać nawet kilka godzin. Nie wiadomo tymczasem, jak niebezpieczny przedmiot mógł się znaleźć na klatce schodowej kamienicy.
