Jaworzyna Śląska. Pobili policjantów. Znajomi organizują dla nich zbiórkę pieniędzy na adwokata
12 września 2020 roku dwóch mieszkańców Pastuchowa koło Jaworzyny Śląskiej dotkliwie pobiło interweniujących policjantów. Mężczyźni usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, za co grozi im do 10 lat więzienia. Dla oskarżonych... zorganizowano zbiórkę, by pokryć koszty związane z wynajęciem adwokata.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Pastuchów. Policjanci z Jaworzyny Śląskiej interweniowali na prośbę jednego z mieszkańców, który został dotkliwie pobity. W trakcie działań funkcjonariusze zostali zaatakowali przez 47-letniego mieszkańca miejscowości oraz jego 25-letniego syna.
- Na gorącym uczynku funkcjonariusze zatrzymali głównego prowodyra i sprawcę, a jego 25-letni syn został zatrzymany w wyniku działań operacyjnych jeszcze tego samego dnia. Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli pod wpływem alkoholu - relacjonował Szymon Szczepaniak ze świdnickiej policji, którego słowa przypomina swidnica24.pl.
Jaworzyna Śląska. Pobili policjantów. Znajomi organizują dla nich zbiórkę pieniędzy na adwokata
Agresorzy złożyli już zeznania oraz usłyszeli zarzuty. - Dotychczas zostało ustalone, że do agresji ze strony obu mężczyzn doszło podczas ich legitymowania przez policjantów. Młodszy podał fałszywe dane, starszy nie chciał ich ujawnić. Na kategoryczną postawę policjantów zareagowali pobiciem i znieważeniem - mówi lokalnemu portalowi prokurator rejonowy Marek Rusin.
Ponowne zamrożenie gospodarki? Balcerowicz: nie zachęcam
Obaj mężczyźni zasłaniają się brakiem pełnej świadomości w związku z nadmiarem wypitego alkoholu. Częściowo przyznali się do winy. Ojciec i syn usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy wspólnie i w porozumieniu oraz znieważenia policjantów. Ponadto starszy z oprawców ma zarzut zmuszania policjanta do zaniechania czynności zatrzymania, a młodszy brutalnego pobicia mężczyzny, od którego zaczęła się policyjna interwencja.
Mieszkańcy miejscowości Pastuchów postanowili założyć zbiórkę, która ma na celu wsparcie mężczyzn, których nie stać na profesjonalne wsparcie prawne. Na jej koncie jest już ponad 1,7 tys. zł. Cel to zebranie 15 tys. zł.
"Zorganizowałam zrzutkę dla Pawła i Adama S., którzy zostali oskarżeni o pobicie policjantów. Sprawa ta jest nagłośniona w mediach nie tak jak wyglądała w rzeczywistości. W domu została ciocia z 17-letnim synem i nie jest w stanie pokryć kosztów związanych z adwokatem i resztą procesów sądowych, które na nich czekają. Dlatego poprosiłam was o pomoc. Za każdą złotówkę będę wam bardzo wdzięczna. Liczę na waszą pomoc" - apeluje w imieniu rodziny założycielka zbiórki.