Henryk Gulbinowicz może stracić honorowy tytuł w kolejnym mieście. Dyskusja wśród radnych
Nie milkną echa sankcji, które Watykan nałożył na księdza kardynała Henryka Gulbinowicza. Duchowny, który posiada wiele tytułów honorowych w gminach na Dolnym Śląsku, z dnia na dzień przestał być autorytetem dla mieszkańców regionu. Radni z Kłodzka rozmawiają o cofnięciu Gulbinowiczowi tytułu honorowego obywatela miasta.
Henryk Gulbinowicz został honorowym obywatelem Kłodzka 30 września 1996 roku. Po wielu latach bycia wzorem do naśladowania duchowny stracił autorytet w oczach mieszkańców i kapłanów.
Henryk Gulbinowicz może stracić honorowy tytuł w kolejnym mieście. Dyskusja wśród radnych
"Komunikat Nuncjatury Apostolskiej w sprawie księdza kardynała Henryka Gulbinowicza jest dla nas, jako Kościoła wrocławskiego, o tyle bolesny, że pokazuje, iż w przeszłości pewne osoby zostały poważnie skrzywdzone przez duchownego, który przewodził naszej diecezji. Tym ludziom należy się słowo: 'przepraszam' i im ten wyrok się należał. Wyrażamy szacunek wobec nich i deklarujemy gotowość wsparcia i pomocy - napisał w oficjalnym oświadczeniu rzecznik archidiecezji wrocławskiej, ks. Rafał Kowalski, zaraz po ogłoszeniu decyzji Watykanu.
Gulbinowiczowi zarzuca się m.in. molestowanie seksualne oraz tuszowanie pedofilii w Kościele. W związku z tym duchownemu odebrano insygnia kapłańskie, a także pozbawiono prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze.
Informacje, które dotarły z Watykanu wstrząsnęły Dolnym Śląskiem. Radni z Wrocławia jasno zadeklarowali, że chcieliby odebrania Gulbinowiczowi tytułu honorowego obywatela miasta. Głosowanie w tej sprawie ma odbyć się 20 listopada.
Podobnego zdania są ich koledzy z Kłodzka. W tej sprawie prowadzone są już rozmowy, a wkrótce temat zostanie przedyskutowany na spotkaniu lokalnych polityków - informuje 24klodzko.pl. Wydaje się, że odebranie Gulbinowiczowi tytułów honorowych w wielu miejscach w regionie to tylko kwestia czasu.
Henryk Gulbinowicz za swoją działalność na rzecz "Solidarności" w czasach komuny został też wyróżniony Orderem Orła Białego. Otrzymał go z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego w roku 2008. Lewica chce, aby duchowny stracił to odznaczenie. Równocześnie ruszyła też procedura mająca na celu odebranie mu Orderu Uśmiechu.
