Gryfów Śląski. Zasnął za kierownicą pod wpływem narkotyków. Wcześniej uderzył w drzewo
Policjanci z Gryfowa Śląskiego zatrzymali mężczyznę śpiącego za kierownicą swojego samochodu. W chwili interwencji silnik w jego pojeździe nadal był włączony. Auto było uszkodzone, bo chwilę wcześniej kierowca wjechał w przydrożne drzewo. Jak się okazało, 33-latek był pod wpływem narkotyków.
17.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:48
Jak informuje dolnośląska policja, dyżurny lwóweckiej komendy otrzymał zgłoszenie o śpiącym mężczyźnie za kierownicą uruchomionego pojazdu w miejscowości Krobica. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Gryfowa Śląskiego, którzy potwierdzili zgłoszenie. Ich interwencja przyniosła jednak zaskakujący rezultat.
Gryfów Śląski. Zasnął za kierownicą pod wpływem narkotyków. Wcześniej uderzył w drzewo
- Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec Świeradowa-Zdroju uderzył w przydrożne drzewo na łuku drogi w miejscowości Rębiszów. Mimo uszkodzenia pojazdu dalej kontynuował jazdę. Po przejechaniu kilku kilometrów w miejscowości Krobica zatrzymał się na środku drogi i... zasnął - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Uderzenie w przydrożne drzewo i dalsza jazda uszkodzonym samochodem nie były jedynym problemem 33-latka. Został on przebadany na obecność środków odurzających w organizmie. Wynik wskazał, że mężczyzna znajduje się pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy.
- Ponadto kierujący ma zakaz prowadzenia pojazdów oraz decyzję starosty o cofnięciu uprawnień. Pojazd, którym się poruszał był niedopuszczony do ruchu oraz nie posiadał ważnej polisy ubezpieczeniowej - dodaje mł. asp. Pieprzycka.
Dodatkowo w trakcie wykonywanych czynności policjanci ujawnili w pojeździe ponad 40 porcji metamfetaminy. Za popełnione przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz inne konsekwencji, o których decyduje sąd.