Głogów. Zatrzymano wandali. Nastolatkowie odpracują swoją głupotę
Jak informowaliśmy kilka dni temu, nieznani sprawcy zniszczyli boisko drużyny piłkarskiej Sparta Przedmoście. Klub prowadzony jest przez miłośników sportu, którzy robią to dla dobra społecznego. Wandali udało się złapać dzięki zapisom z monitoringu.
Odtworzono nagrania z dnia zdarzenia. Ustalenie sprawców nie było trudne. To dwaj nastolatkowie zamieszkujący miejscowość. - Na zapisie monitoringu od razu ich rozpoznaliśmy - mówi prezes Sparty Witold Kawalec w rozmowie z "Radiem Elka". Murawa została już odbudowana ciężką pracą wielu zaangażowanych osób.
Głogów. Zatrzymano wandali. Nastolatkowie odpracują swoją głupotę
Władze klubu zdecydowały, że rodziny małoletnich nie zostaną ukarane finansowo. - Zrobiliśmy zebranie członków zarządu klubu z rodzicami tych chłopaków. Doszliśmy do takiego porozumienia, że sprawcy będą wykonywać prace społeczne na boisku - dodaje prezes Kawalec.
- Szkody naprawiliśmy we własnym zakresie. Oni teraz to odpracują. Bardziej przyda nam się taka pomoc, a nie karanie rodziców, którzy w tej sytuacji są niewinni. Niech młodzi odczują to na swoich mięśniach. Następni może trzy razy się zastanowią, zanim wpadną na jakiś głupi pomysł - stwierdza prezes Sparty Przedmoście.
Zachowanie klubu jest godne pochwały. Ukaranie finansowo rodziców byłoby najprostszym wyjściem z sytuacji. Za głupotę własnych dzieci zapłaciliby dorośli. Wątpliwe jednak, by małoletni na własnej skórze poczuci, że zrobili coś złego, czego absolutnie powtarzać nie należy.
Tymczasem prace społeczne z pewnością dadzą im w kość. Będą mieć mniej czasu na spotkanie ze znajomymi czy gry na komputerze. W zamian za to zaznają poczucia obowiązku. Zobaczą także, jak wielkiego zaangażowania wymaga utrzymanie terenu czy klubu. Być może dzięki temu wyciągną wnioski na przyszłość i nauczą się szanować czyjąś pracę.