Dzierżoniów. 21‑latek odpowie za sutenerstwo. Czerpał zyski z prostytucji
21-latek z Dzierżoniowa z prostytucji innej osoby uczynił główne źródło swojego utrzymania. Młody mężczyzna posiadał też w mieszkaniu narkotyki. Teraz grozi mu kilkuletnia odsiadka w więzieniu.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu poinformowała o zatrzymaniu, do którego doszło w Dzierżoniowie. Funkcjonariuszom udało się złapać 21-latka, który zmuszał drugą osobę do prostytucji i czerpał z tego sporych rozmiarów korzyści majątkowe.
Dzierżoniów. 21-latek odpowie za sutenerstwo. Czerpał zyski z prostytucji
Jak zwracają uwagę funkcjonariusze KWP we Wrocławiu, zwykle przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności są trudne do udowodnienia. Sytuacji nie ułatwia fakt, że kobiety zmuszane do prostytucji boją się o tym informować, bo niejednokrotnie są szantażowane przez swoich "opiekunów".
- Przestępstwo sutenerstwa czyli czerpania korzyści majątkowej z czyjej prostytucji jest zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zwykle powiązane jest ze stręczycielstwem czyli nakłanianiem do prostytucji oraz kuplerstwem czyli ułatwianiem uprawiania prostytucji - komentuje asp. szt. Monika Kaleta z dolnośląskiej policji.
W tym konkretnym przypadku dzierżoniowscy policjanci zebrali mocny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutu sutenerstwa 21-latkowi z powiatu dzierżoniowskiego. To jednak nie koniec kłopotów młodego mężczyzny.
W trakcie przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli narkotyki w postaci marihuany. - Mężczyzna odpowie teraz zarówno za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej oraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - dodaje asp. szt. Monika Kaleta.
Policja apeluje, by w tego typu sytuacjach nie bać się i zgłaszać funkcjonariuszom przypadki zmuszania do prostytucji. Dochodzi do tego jednak niezwykle rzadko.
- Osoba prostytuująca się z własnej woli, nie czuje się osobą pokrzywdzoną. Jeśli swoje usługi świadczy w lokalu nie należącym do niej, za zupełnie normalne traktuje ponoszenie opłat związanych z korzystania z pomieszczeń. Właściciel miejsca gdzie dochodzi do prostytucji, mając dochody, również nie jest zainteresowany współpracą z organami ścigania. Klient korzystający z uciech cielesnych zazwyczaj chce zachować dyskrecję i anonimowość - komentuje kom. Marcin Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.