Trwa ładowanie...

Dolny Śląsk. Zastrzelono konia wartego pół miliona złotych. Myśliwi odpierają zarzuty

W dolnośląskim Budzowie pod Strzelinem doszło do tragedii. Na padoku stajni zginął koń. Zastrzelono go z broni długiej. W pobliżu miejsca zdarzenia obywało się polowanie, jednak myśliwi zaprzeczają, jakoby to któryś z nich zamordował zwierze.

Dolny Śląsk. Zastrzelono konia wartego pół miliona złotych. Myśliwi odpierają zarzutyDolny Śląsk. Zastrzelono konia wartego pół miliona złotych. Myśliwi odpierają zarzutyŹródło: pixabay.com
d1wk7hu
d1wk7hu

Jako pierwszy o tragedii, jeszcze w ubiegły weekend, informował ząbkowicki "Express Miejski". Wtedy nie było jednak jasne, czy koń zginął wskutek postrzału. Po kilku dniach śledczy nie mają już wątpliwości - donosi "Radio Wrocław".

Egis był koniem czystej krwi arabskiej, mistrzem świata w ujeżdżaniu bez ogłowia. Jego wartość szacowano na około pół miliona złotych. Zwierzę przebywało wraz z innymi wierzchowcami na padoku stajni. Wtedy to padł strzał.

Dolny Śląsk. Zastrzelono konia wartego pół miliona złotych. Myśliwi odpierają zarzuty

Na razie nie wiadomo, kto zamordował konia oraz czy był to wypadek, czy zaplanowane zabójstwo. Biegli z dziedziny balistycznej po kształcie rany ustalili, że strzał padł z odległości minimum 100 metrów. - Broń, z jakiej dokonano egzekucji, to była broń długa - tłumaczy Tomasz Orepuk rzecznik prokuratury w Świdnicy.

Producent polskiego leku na koronawirusa apeluje o osocze. "Potrzebujmy dawców, którzy świeżo przeszli chorobę"

W czasie tragedii w okolicach stajni odbywało się polowanie. Myśliwi jednak stanowczo wykluczają pomyłkę jednego z nich. - Wlot kuli myśliwskiej jest specyficzny, jest to malutka dziurka która przy wyjściu robi się troszeczkę większa. Moje przypuszczenia są takie, że ktoś musiał podejść do konia stosunkowo blisko i oddać strzał - twierdzi w rozmowie z wrocławskim radiem Jacek Pawłowski z koła myśliwskiego “Wrzos”.

d1wk7hu

- Z uwagi na okoliczności w jakich zdarzenie nastąpiło, zwłoki konia zostały przekazane do specjalnego zakładu celem wykonania odpowiednich badań. Wszystko po to, by wyjaśnić, w jakich okolicznościach doszło do śmierci zwierzęcia - mówi podkomisarz Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji. Prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Biorąc pod uwagę wartość konia, niewykluczone jest celowe zabójstwo. Służby przyjrzą się jednak dokładnie także pracy myśliwych, ponieważ nie byłby to pierwszy przypadek niecelowego zabicia zwierzęcia hodowlanego podczas polowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1wk7hu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wk7hu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj