Dolny Śląsk. Poszukiwania 3,5‑letniego Kacpra. Przeczesano już prawie 500 hektarów, ani śladu chłopca
Zaginięcie 3,5-letniego Kacpra. Blisko 200 funkcjonariuszy policji zaangażowało się w szukanie chłopca zaginionego w Nowogrodźcu. Razem z innymi służbami przeczesano już teren o powierzchni niemal 500 hektarów. Po chłopczyku ani śladu.
W poniedziałek wieczorem rozpoczęły się poszukiwania 3,5-letniego Kacpra, który znajdował się na spacerze z ojcem, po czym ten w pewnym momencie stracił go z oczu widzenia. W środowe popołudnie policja przekazała nowe informacje w tej sprawie.
Nowogrodziec. Zaginięcie 3,5-letniego Kacpra
Już blisko 200 funkcjonariuszy policji zostało zaangażowanych w poszukiwanie Kacpra na terenie Nowogrodźca. Pomagają im też strażacy oraz żołnierze. Na miejscu zjawili się też funkcjonariusze z innych rejonów Dolnego Śląska - Legnicy, Wałbrzycha i Wrocławia oraz najlepsi płetwonurkowie z Polski.
Do środowego popołudnia przeczesano tereny o powierzchni prawie 500 hektarów. Policja stara się sprawdzić każde dostępne miejsce - ogródki działkowe, łąki, brzeg rzeki Kwisa.
W akcji poszukiwawczej wykorzystano do tej pory szereg sprzętu. Aby przyspieszyć jej proces, policjanci korzystają z quadów i na nich pokonują kolejne metry okolicznych łąk. Z pomocą dotarli też policjanci z Komisariatu Wodnego. Dzięki nim możliwe było wykorzystanie m.in. sonaru, trackerów GPS i specjalnej łodzi.
- W dalszym ciągu poszukiwania koncentrują się z jednej strony na terenach wodonośnych, z drugiej - na obszarach lądowych. Od początku sprawdzane są wszystkie możliwe miejsca - działki, tereny kolejowe, leśne, zarośla, zakrzaczenia oraz przestrzenie otwarte - poinformował nadkomisarz Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dolny Śląsk. Ojciec Kacpra zatrzymany. Usłyszał zarzuty
Jeszcze we wtorek doszło do zatrzymania ojca 3,5-letniego Kacpra. Okazało się bowiem, że jest on poszukiwany przez policję w celu doprowadzenia do zakładu karnego w związku z orzeczoną karą pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna w trakcie zaginięcia chłopca był pijany. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że spożywał on alkohol na pobliskich działkach. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,7 promila w wydychanym powietrzu.
- Dotychczas przeprowadzone czynności i zebrane materiały dowodowe dały podstawę do przedstawienia mu zarzutu, jaki usłyszał po doprowadzeniu do prokuratury, a który dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, nad którą miał obowiązek opieki. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu - dodał nadkomisarz Rynkiewicz.
Poszukiwanie Kacpra. Policja prosi o pomoc
Chłopiec w dniu zaginięcia był ubrany w czarne spodnie typu bojówki, koszulkę w poziome pasy biało-czerwone z nadrukiem głowy Myszki Miki i szare sportowe buty. Może mieć przy sobie dziecięcy rowerek.
Policja prosi osoby, które będą miały informacje o tym, gdzie znajduje się chłopiec lub będą mogły pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu - numer telefonu 75 64 96 200 lub 201.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.