RegionalneWrocławDolny Śląsk. Na ratunek Baryczy. Dwie pompy reanimują rzekę

Dolny Śląsk. Na ratunek Baryczy. Dwie pompy reanimują rzekę

Po miesiącu od katastrofy ekologicznej, jaka spadła na Dolinę Baryczy i zabiła ogromne ilości rzecznej fauny, nareszcie przyszła pomoc. Od piątku tlen do wody tłoczą dwie pompy, kupione przez władze województwa.

Dolny Śląsk. Na ratunek Baryczy. Dwie pompy reanimują rzekę
Dolny Śląsk. Na ratunek Baryczy. Dwie pompy reanimują rzekę
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

24.07.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To pierwsza pomocowa akcja, o jaką od wielu tygodni apelują ekolodzy i mieszkańcy rejonów położonych na granicy województwa wielkopolskiego i dolnośląskiego. Nadal nie wiadomo, kto odpowiada za to, że do wody przedostały się zanieczyszczenia biologiczne. Podejrzenia padły na ubojnię kurczaków, ale możliwe, że wpływ na szkody mogły mieć duże chlewnie w Odolanowie.

W ubiegłym tygodniu radni Sejmiku Województwa Dolnośląskiego uchwalili, że zostaną przekazane środki na zakup pomp napowietrzających. To koszt 400 tysięcy złotych. W piątek spółce Stawy Milickie udało się sfinalizować transakcję i zamontować urządzenia. Rozpoczęły już pracę.

To dwie specjalistyczne pompy. Mniejsza ma wydajność 475 m³/h, większa 1250 m³/h. Ich zadaniem będzie stałe napowietrzanie nurtu Baryczy.

Dolny Śląsk. Na ratunek Baryczy. Dwie pompy reanimują rzekę

- Skutki katastrofy będziemy odczuwać jeszcze długo, teraz najważniejsze jest ratowanie przyrody - powiedział marszałek Cezary Przybylski, lider Bezpartyjnych Samorządowców.

To pierwsza, udzielona po miesiącu realna pomoc udzielona w sprawie przeciwdziałania ekologicznej katastrofie. Usuwanie jej konsekwencji może potrwać, jak uważają ekolodzy, nawet rok. Park Krajobrazowy Dolina Baryczy to miejsce życia wyjątkowych gatunków flory i fauny.

Komentarze (0)