Trwa ładowanie...

Dolny Śląsk. Matka i córka ratują cmentarz w Gostkowie. Od pięciu lat, od rana do wieczora

Przed laty obszar cmentarza w Gostkowie wystawiła na sprzedaż gmina Stare Bogaczowice. Pod wpływem impulsu teren kupiły matka z córką. Ciężką pracą przywróciły miejsce do życia.

Dolny Śląsk. Matka i córka ratują cmentarz w Gostkowie. Od pięciu lat, od rana do wieczoraDolny Śląsk. Matka i córka ratują cmentarz w Gostkowie. Od pięciu lat, od rana do wieczoraŹródło: Fundacja Anna w Gostkowie
d3dep3h
d3dep3h

Pięć lat temu cmentarz w Gostkowie praktycznie nie istniał. Ciężko było rozpoznać prawdziwe przeznaczenie terenu. Wtedy to, pod wpływem impulsu, na zakup nekropolii zdecydowały się matka z córką.

- To było kompletnie nieprzemyślane. Było za mało czasu, ale skoro tak się stało, że ktoś to chciał sprzedać, niestety trzeba było kupić i zaopiekować się. Myślę, że gdyby każdy się w Polsce zaopiekował czymś, co jest zabytkiem, to by to wyglądało inaczej - mówi w rozmowie z TVP3 Wrocław Halina Bryk, właścicielka cmentarza.

Dolny Śląsk. Matka i córka ratują cmentarz w Gostkowie. Od pięciu lat, od rana do wieczora

Przez ostatnie lata matka z córką ciężko pracowały, by przywrócić miejscu dawny blask. Najpierw same, z czasem z pomocą ochotników i wolontariuszy. Z miesiąca na miesiąc cmentarz wyglądał coraz lepiej.

Przychodzą na zakupy bez maseczek. Branża apeluje o doprecyzowanie przepisów

- Kiedy kupiłyśmy ten teren, stał jeden nagrobek. Teraz mamy ok. 200, ponad 50 szklanych tablic, ok. 100 porcelanowych tabliczek w kształcie medalionów. Tak że tego jest bardzo dużo - zauważa w rozmowie z telewizją Angelika Babula, właścicielka cmentarza.

d3dep3h

Jedna z właścicielek terenu podkreśla, że przy projekcie odnowy tego wyjątkowego miejsca pracowało wiele zaangażowanych osób, w tym młodzi ludzie. - To wszystko zostało wydarte z ziemi, wyniesione na własnych rękach, wysprzątane. Pracowaliśmy od rana do wieczora - wszyscy członkowie fundacji. Ja, stara, tak jak tu mówią, do piasku się przyzwyczajam. Ale ci młodzi ludzie przychodzili i tyrali od rana do wieczora - dodaje pani Halina.

Do akcji ratowania nekropolii może włączyć się każdy. Co jakiś czas na terenie organizowane są prace porządkowe. - Ogłaszamy je na naszym profilu w mediach społecznościowych, tak że można przyłączyć się do tych prac, wpłacać drobne kwoty na konto fundacji albo rozliczając się, przekazywać 1 proc. na prace porządkowe na cmentarzu - zachęca pani Angelika.

O działalności uratowanego cmentarza w Gostkowie obie panie informują na bieżąco na stronie fundacji "Anna w Gostkowie". Organizacja powstała 16 stycznia 2016 roku. "Jej celem jest ratowanie cmentarza ewangelickiego dawnych mieszkańców Gostkowa i okolicznych wsi" - czytamy w opisie strony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3dep3h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dep3h
Więcej tematów