RegionalneWrocławDolny Śląsk. Areszt dla sprawcy wypadku. Nie żyje 61-latek

Dolny Śląsk. Areszt dla sprawcy wypadku. Nie żyje 61‑latek

W połowie czerwca na drodze leśnej między Szczytnikami nad Kaczawą i Buczynką na Dolnym Śląsku doszło do wypadku, wskutek którego śmierć poniósł 61-latek. Sąd właśnie zadecydował o aresztowaniu na okres miesiąca kierowcy, który doprowadził do tragedii.

Dolny Śląsk. Areszt dla sprawcy wypadku. Nie żyje 61-latek
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

04.07.2020 15:30

Jak informuje dolnośląska policja, 16 czerwca na drodze leśnej między Szczytnikami nad Kaczawą i Buczynką doszło do poważnego wypadku. Działania policjantów pozwoliły stwierdzić, że kierowca Citroena nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad samochodem. W efekcie uderzył w przydrożne drzewo.

Wskutek tego zdarzenia na miejscu zginął 61-letni pasażer Citroena. Sąd po przeanalizowaniu sprawy właśnie podjął decyzję o aresztowaniu na okres miesiąca kierowcy pojazdu.

Dolny Śląsk. Areszt dla sprawcy wypadku. Nie żyje 61-latek

54-letni mieszkaniec powiatu legnickiego w chwili wypadku miał aż 3 promile alkoholu w organizmie. Równie pijana była 48-letnia kobieta, która podróżowała wraz z nim.

Kierowca Citroena już usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za popełnione czyny grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

- Po raz kolejny apelujemy o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Samodyscyplina i odpowiedzialność użytkowników dróg ma ogromny wpływ na to, jak bezpiecznie będziemy podróżować. Niestety przykład tego tragicznego wypadku pokazuje, że konsekwencje skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania kierowców, często ponoszą inni uczestnicy ruchu drogowego - komentuje sierż. szt. Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji.

Omawiany przypadek pokazuje bowiem, że nie tylko kierowca wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu, ale też jego towarzysze nic nie zrobili, aby go powstrzymać.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)