Dolnośląskie: Mieszkaniec Wałbrzycha z podejrzeniem koronawirusa – wrócił z Chin
Mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa trafił do wałbrzyskiego szpitala. Wrócił z Chin i skarżył się na złe samopoczucie. Personel pobrał próbki, które przesłano do Warszawy. Mężczyzna jest odizolowany od pozostałych pacjentów szpitala.
Koronawirus na Dolnym Śląsku? Kolejne podejrzenie
Mężczyzna, który wrócił niedawno z Chin, po przyjeździe zdecydował się zadzwonić na pogotowie ze względu na pogarszające się samopoczucie. Pacjent trafił do szpitala we wtorek, 4 lutego i został odizolowany od pozostałych osób. Personel pobrał niezbędne próbki, które trafiły do Warszawy. W piątek mają być znane wyniki badań. Dyrektor szpitala przy ulicy Batorego w Wałbrzychu zapewnia, że zarówno placówka, jak i pracownicy są przygotowani na każdą ewentualność.
Podejrzenie koronawirusa we Wrocławiu
Mężczyzna z Wałbrzycha to nie pierwszy podejrzany o zarażenie koronawirusemna Dolnym Śląsku. Pierwsi pacjenci trafili kilkanaście dni temu do szpitala na Koszarowej we Wrocławiu - był to Chińczyk i Polak, wracający z Wuhan. Następnie do wrocławskiego szpitala wojskowego trafiło 30 osób ewakuowanych z tego samego regionu. Jak wynika z badań, żadna z osób nie jest nosicielem koronawirusa. Wśród ewakuowanych z Wuhan jest 8 dzieci, pomimo nieobecności wirusa wszyscy muszą pozostać w szpitalu na 14-dniowej obserwacji.
Czym jest koronawirus?
Koronawirusy stanowią rodzinę wirusów, z których niektóre prowadzą do chorób układu oddechowego u ludzi, inne natomiast krążą wśród zwierząt. Koronawirusy zwierząt mogą z czasem ewoluować i rozprzestrzeniać się również pomiędzy ludzkimi organizmami, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie informuje, że podobnie było w przypadku SARS i MERS. Za centrum epidemii uznaje się chińskie miasto Wuhan, gdzie pod koniec grudnia 2019 roku zdiagnozowano pierwszych pacjentów zarażonych koronawirusem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ZOBACZ: Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Kaczyński gotów do kampanii? Adam Bielan nie pozostawia wątpliwości