Dolina Baryczy. Sokoli romans trwa. Będzie kolejne potomstwo

Pierwsze jajo Zdenka zniosła kilka dni temu. Ile ich będzie, okaże się za jakiś czas. Teraz nawet ci, którzy uważnie obserwują samiczkę w gnieździe, mogą tylko domyślać się, jak liczne będzie tegoroczne potomstwo. Najważniejsze, że rodzina się trzyma.

Dolina Baryczy. W  gnieździe samiczka Zdenka już wysiaduje jaja. Szykuje się kolejne pokolenie polsko-czeskich sokołów wędrownychDolina Baryczy. W gnieździe samiczka Zdenka już wysiaduje jaja. Szykuje się kolejne pokolenie polsko-czeskich sokołów wędrownych
Źródło zdjęć: © fot. WebCam Stowarzyszenie na rzecz dzikich zwierząt Sokół
Barbara Kwiatkowska

Zdenka, samiczka sokoła, wykluta w 2018 roku w Czechach, związała się z Borkiem, wykluty w 2017 roku w Nadleśnictwie Żmigród, w Dolinie Baryczy. Imiona nadali im internauci. Miłość połączyła tę młodą parę dwa lata temu. W zeszłym roku, za pomocą podglądającej ich kamery, można było cieszyć się z wyklucia czterech maluchów. Zostały zaobrączkowane i być może wrócą także w rodzinne strony. Tymczasem do przyjścia na świat szykuje się ich rodzeństwo.

Sokół wędrowny to ptak rzadki, ratowany przy wzmożonych wysiłkach przyrodników. W działania zaangażowane są stowarzyszenia sympatyków i oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Ingerencja ludzka polega nawet i na budowaniu im gniazd i zachęcając je do zasiedlania takich rezydencji. Wymaga to znajomości zwyczajów tych ptaków, ich dróg wędrówki i upodobań "architektonicznych".

Teraz samiczka będzie kamieniem siedzieć na gnieździe i wysiadywać jaja, a Borek weźmie na siebie obowiązek jej utrzymywania. Będzie zapewniać jej jedzenie. Młode wyklują się na pewnie pod koniec kwietnia - w zeszłym roku pierwszy z czterech maluchów pojawił się na świecie 22 kwietnia, w Światowy Dzień Ziemi.

Potem pisklęta spędzą w gnieździe około sześciu tygodniu, potem będą się uczyły latać i polować. A kiedy już się tego nauczą, przestaną być słodkimi pisklakami i zamienią się w bezwzględnych i okrutnych morderców, przemieszczających się za swoimi ofiarami z prędkością ponad 300 kilometrów na godzinę.

Dolina Baryczy. Sokoli romans trwa. Będzie kolejne potomstwo

Zdenka i Borek są masowo podglądani przez ornitologów i miłośników w swoim sokolim gnieździe w okolicach Żmigrodu. To nie tylko ciekawostka, ale ważny projekt ochrony dolnośląskiej przyrody.

To wielkie szczęście, że sokoły wędrowne w Polsce i na Dolnym Śląsku dzięki pomocy człowieka znalazły odpowiednie warunki. Dzięki temu odradza się jeden z najrzadszych gatunków ptaków w Polsce. Jego populacja europejska całkowicie wyginęła w latach 60-tych i trzeba było ogromnych wysiłków ludzi, by naprawić to, co zdarzyło się złego wcześniej.

Na początku XX wieku sokół wędrowny występował w całym kraju, ale do zagłady tych ptaków przyczyniło się stosowanie w rolnictwie pestycydów. DDT po dostaniu się do organizmów ptaków nie był z nich wydalany i kumulował się w ich tkankach. Powodował, że znoszone przez samice jaja miały zbyt delikatną skorupkę i pękały pod ciężarem wysiadującej je matki. Od roku 1976 środek chemiczny jest już w Polsce zabroniony, ale straty, jakie spowodował, czasem naprawiać trzeba do dziś.

Reintrodukcja sokołów wędrownych na Dolnym Śląsku przyniosła zadowalające efekty. Akcja "Sokół" prowadzona jest przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt od dekady. W tym czasie wypuszczono w naszym regionie 187 sztuk skrzydlatych drapieżników, choć najlepsze zdarza się od czterech lat - małe sokoły regularnie wykluwają się w nadrzewnych gniazdach Dolnym Śląsku. Teraz też życie sokolej rodziny będzie można podglądać dzień po dniu.

Odkrycie w Szczecinie. Przeleżały za ścianą ponad 50 lat

Wybrane dla Ciebie
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono