RegionalneWrocławBronisława Kowalska nie żyje. Była posłanką i eurodeputowaną

Bronisława Kowalska nie żyje. Była posłanką i eurodeputowaną

Smutne wieści dotarły w święta z Legnicy. Po wielomiesięcznej walce z białaczką zmarła Bronisława Kowalska, wieloletnia legnicka posłanka, eurodeputowana, nauczycielka i wykładowca akademicki. Miała zaledwie 65 lat. Jedną z przyczyn jej śmierci był COVID-19.

Bronisława Kowalska nie żyje. Była posłanką i eurodeputowaną
Bronisława Kowalska nie żyje. Była posłanką i eurodeputowaną
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Miszunger
Katarzyna Łapczyńska

27.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:32

Bronisława Kowalska w latach 1993-2005 była posłanką na Sejm RP. Miała za sobą również epizod jako eurodeputowana do Parlamentu Europejskiego V kadencji. W latach 90. była jedną z najważniejszych osób w Legnicy i regionie - od roku 1990 należała do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Zarządzała wojewódzkimi strukturami tej partii i należała do założycieli tej partii.

Zanim na dobre zajęła się polityką, pracowała jako nauczycielka. Najpierw w szkole podstawowej, później w Zespole Szkół Technicznych i Integracyjnych. Następnie związana była z legnickimi uczelniami. Przez przyjaciół nazywana była "Beatą".

Bronisława Kowalska nie żyje. Była posłanką i eurodeputowaną

"Walcząc o wsparcie dla innych, potrafiła zarówno pokornie prosić zwykłego urzędnika, jak i zrugać ważnego ministra, co niekiedy bywało szkodliwe dla zdrowia, ale zawsze była skuteczna" - takimi słowami pożegnał zmarłą jej bliski kolega, Jerzy Molski.

Bronisława Kowalska była osobą niezwykle lubianą. "Praktycznie całe życie poświęcała innym, pomagała wielu lokalnym samorządom i instytucjom, ale także ludziom, takim jak my, zwykłym ludziom. Skromna Mistrzyni drugiego planu, ciesząca się szczęściem innych i szczęście to wspomagająca. Zawsze emanowała dobrocią, bezinteresowną życzliwością, ciepłem i uśmiechem" - dodał Molski.

Bronisława Kowalska przegrała wielomiesięczną walkę z białaczką. Nie tak dawno pojawiły się pozytywne oznaki, że chorobę uda się pokonać. Na jej drodze do zdrowia stanął COVID-19, który uderzył w osłabiony organizm i nie pozwolił jej się podnieść.

"Życie "Beaty", podobnie jak jej barwne fotografie, lśniło wszystkimi kolorami empatii, serdeczności i dobroduszności, które wszędzie, gdzie jeno się pojawiła, tak zacnie pachniały" - podsumował pięknymi słowami życie Kowalskiej Jerzy Molski.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)