Barycz. 400 tys. zł na ratunek rzece. Sejmik podjął decyzję
Radni Sejmiku Województwa Dolnośląskiego podjęli uchwałę w sprawie przekazania 400 tys. złotych na zakup pomp służących do napowietrzania wody w rzece Barycz. Pieniądze zostaną przekazane podlegającej samorządowi województwa spółce Stawy Milickie i pomogą w ratowaniu Doliny Baryczy przed groźnym zanieczyszczeniem. Nowo zakupione pompy rozpoczną prace na rzece w ciągu najbliższych dni.
- Nasze działania wynikają z troski o to piękne i unikatowe miejsce. Skutki katastrofy będziemy odczuwać jeszcze długo, teraz najważniejsze jest ratowanie przyrody - mówi marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, lider Bezpartyjnych Samorządowców.
Groźne dla środowiska zanieczyszczenie pojawiło się na rzece Barycz kilkanaście dni temu. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji udało się odciąć dopływy wody do Stawów Milickich. To sprawiło, że skażenie nie dotarło do rezerwatu.
Barycz. 400 tys. zł na ratunek rzece. Sejmik podjął decyzję
- Mam nadzieję, że podjęte działania pomogą w zminimalizowaniu skutków skażenia rzeki Barycz, która stanowi oś parku krajobrazowego. Wierzę, że już niedługo powróci tu życie - dodaje członek zarządu województwa dolnośląskiego, Paweł Wybierała z Bezpartyjnych Samorządowców.
Rzeka Barycz przepływa przez największy w Polsce rezerwat przyrody. Niezwykły Park Krajobrazowy Dolina Baryczy to miejsce nazywane ptasim rajem. Najwięcej gatunków zwierząt można spotkać na terenie Stawów Milickich. To jeden z cenniejszych ośrodków ornitologicznych w Europie, a zarazem obszar największego kompleksu stawów hodowlanych w Polsce. Ze względu na wartości przyrodnicze i walory krajobrazowe Dolina Baryczy jest obszarem chronionym.
Aby ratować Dolinę Baryczy podjęto też decyzję o kontrolowanym zrzucie wody z kompleksu Stawno. Czysta woda zrzutowa ze Stawu Grabownica oraz Andrzej, doprowadzana z innych, niezależnych od Baryczy cieków, zasilać będzie rzekę w odcinku od jazu Bolko w kierunku Sławoszowic oraz Rudy Sułowskiej i Radziądza. Zrzut wody przebiegnie stopniowo i potrwa 5 dni. Ma to na celu wspomaganie oczyszczania skażonej rzeki.
Czytaj także: Wrocław. Film inny niż wszystkie. 100-latkowie na planie
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.