Antyszczepionkowcy protestowali mimo braku zgody. Nie zostaną ukarani?
W Szczawnie-Zdroju, mimo brak zgody burmistrza, odbył się wiec antyszczepionkowców. Pikieta odbyła się niemal pod oknami ratusza. Mimo to, nikt nie zareagował. Wszystko wskazuje na to, że antyszczepionkoców nie spotkają za to żadne konsekwencje.
W drugiej połowie lipca burmistrz Szczawna-Zdroju Marek Fedoruk nie wydał zgody na zorganizowanie zgromadzenia antyszczepionkowców w Parku Zdrojowym. Przeciwnicy szczepień przeciwko COVID-19 chcieli w tym miejscu zorganizować wiec i koncert.
Antyszczepionkowcy protestowali mimo braku zgody. Nie zostaną ukarani?
Burmistrz Szczawna-Zdroju w uzasadnieniu decyzji napisał, że opis planowanego zgromadzenia różni się od faktycznych zamiarów antyszczepionkowców. Wcześniej w mediach społecznościowych nie ukrywali oni bowiem, że podczas wiecu mają być zbierane podpisy za odwołaniem władz Wałbrzycha.
"Wskazuję, że zachodzi różnica, pomiędzy celem zgromadzenia w pani zawiadomieniu, którym jest informowanie o zagadnieniach związanych 'zdrowie, prawa człowieka', a treścią zamieszczoną aktualnie w internecie, z której wynika, że celem tego zgromadzenia jest 'referendum Wałbrzych 21... podsumowanie referendum w sprawie odwołania władz Wałbrzycha'" - napisał Fedoruk w swojej decyzji.
Ekspert o walce z antyszczepionkowcami
Marek Fedoruk podkreślał też, że "na terenie Parku Zdrojowego obowiązuje zaraz organizowania imprez (za wyjątkiem imprez organizowanych za zgodą administratora)".
Mimo wyraźnego zakazu, antyszczepionkowcy pojawili się w Szczawnie-Zdroju. Pikieta i koncert odbywały się niemal pod ratuszem, ale nikt nie zareagował. W takich sytuacjach władze miasta powinny wezwać organizatora do rozwiązania zgromadzenia. W przypadku braku reakcji, należy powiadomić policję i poprosić o jej pomoc w rozwiązaniu pikiety.
"Już po jej zakończeniu można złożyć zawiadomienie do policji o możliwości popełnienia przestępstwa" - tłumaczą urzędnicy z Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu, których cytuje "Dziennik Wałbrzych".
W Szczawnie-Zdroju tego nie zrobiono. Redakcja lokalnego serwisu zapytała burmistrza o to, jakie podjęto kroki w celu rozwiązania nielegalnego zgromadzenia. Marek Fedoruk nie odpowiedział jednak na zadane pytania. Nie wiadomo też, czy zamierza podjąć kroki prawne względem osób, które zorganizowały wydarzenie w Parku Zdrojowym.
Tymczasem minister Adam Niedzielski zapowiedział ostatnio zdecydowane ruchy względem antyszczepionkowców. Przypomnijmy, że ostatnie dni przyniosły atak we Wrocławiu, gdzie przeciwnicy szczepień zdemolowali przystanek w Leśnicy. W Zamościu spalono punkt szczepień, w Grodzisku Mazowieckim antyszczepionkowcy również zaatakowali budynek, w którym podaje się preparat przeciwko COVID-19.
źródło: Dziennik Wałbrzych