Wrocław: proces "gangu piętnastu" nie rozpoczął się
Przed wrocławskim Sądem Apelacyjnym nie
rozpoczął się proces tzw. gangu piętnastu, jednej z
najgroźniejszych grup przestępczych, działających na Dolnym
Śląsku pod koniec 1999 i w 2000 roku. Sąd uwzględnił wniosek obrońców domniemanego szefa gangu Leszka
C. o uzupełnienie akt o badania zdrowia psychicznego jednego z
oskarżonych, Rafała Ł. ps. Młody.
Wrocławski sąd postanowił zwrócić się do Sądu Okręgowego we Wrocławiu i Sądu Rejonowego w Oławie o przesłanie akt spraw Młodego, który walczy m.in. o odroczenie kar więzienia. "Robimy to w celu ustalenia stanu zdrowia psychicznego Rafała Ł., albowiem kwestia ta ma znaczenie dla oceny wiarygodności jego pomówień wobec innych oskarżonych" - uzasadniał decyzję sędzia Edward Stelmasik.
Rafał Ł. w procesie gangu piętnastu został skazany na karę 3,5 roku więzienia. Od początku współpracował z prokuraturą. Jego zeznania obciążyły m.in. domniemanego szefa gangu Leszka C.
Apelację od wyroku sądu pierwszej instancji złożyło 11 z 15 oskarżonych. W kwietniu ubiegłego roku zostali skazani przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Domniemany szef gangu, były mistrz Polski w boksie Leszek C., został skazany na 5 lat więzienia. Na najwyższą karę - 12 lat więzienia - skazano Dariusza S. ps. Srogulec, oskarżonego m.in. o usiłowanie zabójstwa domniemanego szefa konkurencyjnej grupy Piotra S. ps. Szadok. Pozostali mężczyźni otrzymali wyroki od 7 lat więzienia do 10 miesięcy w zawieszeniu.
Gang piętnastu prokuratura oskarżyła m.in. o strzelaninę w centrum handlowym, podłożenie ładunku wybuchowego pod samochód Piotra S. ps. Szadok, domniemanego szefa konkurencyjnego gangu, i strzelaninę pod pubem we Wrocławiu. Oprócz byłego boksera Leszka C. oskarżeni byli jeszcze inni sportowcy: bokser Marcin B. i Piotr S. - w latach 90. mistrz świata w taekwondo. W procesie gangu kluczowe były zeznania świadka koronnego Dariusza S. ps. Szczena. Były członek oskarżonej grupy obciążył Leszka C. i pozostałych mężczyzn.