Wrocław chce przejąć część pamiątek po Tadeuszu Różewiczu

24 kwietnia, mija pierwsza rocznica śmierci poety i dramaturga Tadeusza Różewicza. Z tej okazji prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz, wyraził chęć przejęcia przez miasto spuścizny po wybitnym autorze.

„Bardzo chciałbym, aby materialna spuścizna Poety, jego rękopisy, korespondencja, książki z dedykacjami i notatkami nie uległa rozproszeniu i pozostała we Wrocławiu. Uważam, że znakomitą instytucją, w którym pamiątki te powinny się znaleźć jest wrocławskie Ossolineum. Ossolineum może opracować zbiory, aktywnie się nimi zajmować i stworzyć specjalne miejsce dedykowane Tadeuszowi Różewiczowi” – napisał wczoraj na swoim profilu na Facebooku Dutkiewicz.

- Na razie jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych planach. Tą informacją prezydent niejako zainicjował starania o pozyskanie spuścizny i zanim trafi ona do Ossolineum minie na pewno co najmniej kilka miesięcy – mówi w rozmowie z WP Mariusz Prasał z Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Prezydent Wrocławia zapewnia, że w najbliższym czasie rozpocznie rozmowy z rodziną poety na temat przekazania części pamiątek – chodzi przede wszystkim o rękopisy, notatki oraz listy Różewicza.

„Wiemy już, że taka propozycja będzie przyjęta przez wszystkich zainteresowanych. Jest ona zgodna z tym, czego oczekiwał Pan Tadeusz” – dodał Dutkiewicz.

Tadeusz Różewicz jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich twórców powojennych. W jego dorobku znalazło się kilkadziesiąt tomów poezji i poematów, 12 dramatów, w tym słynna „Kartoteka” oraz „Białe małżeństwo”, scenariusze filmowe oraz zbiory opowiadań. Artysta od 1968 r. mieszkał i tworzył we Wrocławiu.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .