Wraca sprawa morderstwa na poprawinach w Markach. Nowe informacje
Pojawiają się nowe informacje ws. morderstwa na poprawinach w Markach. Nie żyje świadek młodej pary, do winy przyznała się jego partnerka. Kobieta miała zaatakować go nożem.
Jak podaje PAP, prokuratura Rejonowa w Wołominie zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa Piotr J., który był świadkiem na weselu, które odbyło się w połowie sierpnia 2020 roku w podwarszawskich Markach.
Świadkowa Karolina D. została oskarżona o dźgnięcie swojego partnera nożem w serce. Z kolei para młoda - Ewa i Dariusz K. - odpowiedzą za zacieranie śladów i niepowiadomienie organów ścigania o zbrodni.
25-letnia Karolina D. zaatakowała 48-letniego Piotra J. nożem o 28-centymetrowym ostrzu. Zadała jeden cios, nóż na połowę długości wbił się w ciało pokrzywdzonego. Biegły ocenił, że kobieta działała "z bardzo dużą siłą".
Morderstwo na weselu w Markach. Świadkowa zabiła świadka
Do morderstwa doszło 22 sierpnia 2020 r., około godz. 23. Karolina D. i jej partner Piotr J. byli świadkami na ślubie swoich przyjaciół. Kobieta była zazdrosna o swojego partnera - tak wynikało z relacji osób, które były obecne na weselu i poprawinach.
Wesele połączone było z poprawinami, świętowanie zorganizowano w domu. Podczas drugiego dnia imprezy Karolina D. była "chorobliwie zazdrosna", "agresywna i wulgarna". Kobieta została wyproszona z imprezy, bo "psuła atmosferę".
Jednak partnerka świadka postanowiła wrócić. Karolina D. zadała partnerowi nożem cios w okolicach serca. Sama twierdzi, że Piotr J. stał z nożem w dłoni, a następnie sam zadał sobie cios w serce. Ona z kolei miała go ratować. Jednak śledczy wskazują na to, że narzędzie zostało wcześniej umyte, a mieszkanie posprzątane.
Ostatecznie Karolina D. przyznała się do winy. Od sierpnia 2020 roku przebywa w areszcie śledczym.
Przeczytaj także: Wyż alpejski przygrzeje. To będzie ciepły i słoneczny czwartek