Wraca sprawa katastrofy smoleńskiej. Tomasz Wołek: rząd natknął się na pierwsze problemy, więc urządził igrzyska
- Tym Smoleńskiem znowu będą mogli grać Rosjanie. Smoleńsk wyzwoli emocje najgorszego rzędu - powiedział w programie #dziejesienazywo Wirtualnej Polski dziennikarz Tomasz Wołek. Krytycznie o powołaniu komisji ws. katastrofy wypowiadała się także Janina Jankowska, która stwierdziła, że to "nierozważny ruch".
04.02.2016 | aktual.: 04.02.2016 15:07
- Kiedy ta ekipa natknęła się na pierwsze problemy, jeśli chodzi o stronę socjalną, gospodarczą, to jeśli nie ma chleba, to są igrzyska. Przywrócenie sprawy smoleńskiej będzie miało taki charakter - powiedział Wołek. - Winni zostali przez PiS już wcześniej wytypowani. Na pierwszej linii ognia jest na pewno Tomasz Arabski, Donald Tusk - mówił.
Jankowska oceniła, że powrót sprawy Smoleńska miałby sens, gdyby chodziło tylko o rozliczenie konkretnych osób, które zaangażowane były w cały proces przygotowywania wyjazdu. - Tylko po to, żeby nie robić błędów, bo takiej porządnej analizy organizacji ważnych wyjazdów państwowych nie ma i nie wiemy, czy zostało to naprawione - dodała.