Wraca sprawa Iwony Wieczorek? Przekazano oficjalne ustalenia
Trwające kilka miesięcy przeszukiwanie terenu sopockiej Zatoki Sztuki zostało oficjalnie podsumowane przez śledczych. Przyznano, że działania miały związek ze sprawą Iwony Wieczorek.
- Przeprowadzone czynności śledcze na terenie tzw. Zatoki Sztuki i terenu przyległego służyły weryfikacji i eliminacji wersji pojawiających się na podstawie ujawnianych w sprawie źródeł dowodowych - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Ustalono więc, że ciało Iwony Wieczorek nie zostało zakopane w okolicy Zatoki. Na miejscu sprawdzano m.in. studzienki kanalizacyjne i korzystano z wykrywaczy metalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczyny 14 lat temu nadzoruje Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Sprawę bada tzw. Archiwum X.
Zdaniem byłego dyrektora biura kryminalnego KGP, insp. Marka Dyjasza, który zajmował się tą sprawą, Wieczorek mogła znać swojego zabójcę. - Myślę, że coś wymknęło się spod kontroli i doszło do tego tragicznego zdarzenia. Iwona Wieczorek nikomu nie zagrażała, była normalną dziewczyną, która chciała się zabawić. Może doszło do jakiejś konfrontacji słownej, komuś puściły nerwy. Wystarczyło jedno pchnięcie czy cios, możliwe, że uderzyła się w głowę i dlatego zmarła - twierdził w rozmowie z PAP Dyjasz.
Źródło: i.pl, PAP