Konflikt prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim? "Próba stworzenia nowego ugrupowania"

Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o działach administracji rządowej. I wskazał, że "wątpliwości budzi zasadność wyodrębnienia z działu administracji rządowej środowisko - nowego działu leśnictwo i łowiectwo". Decyzja, którą podjął Andrzej Duda, wywołała niepokój wśród członków partii PiS.

- Nie rozumiemy podstaw podjęcia takiej decyzji przez prezydenta. Regulacja jest czysto techniczna. Ale takie jest prawo pana prezydenta. Jeżeli chodzi o dalsze decyzje - będziemy je konsultować wewnątrz ugrupowania - mówił w rozmowie z PAP Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS.

W podobnym tonie na temat weta Andrzeja Dudy wypowiedział się Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. - Prezydent skorzystał ze swoich uprawnień, ale co legło u podstaw tej decyzji, jest dla nas niezrozumiałe. To czysto techniczna ustawa organizująca prace rządu, nic więcej - ocenił.

Jeden ze znanych polityków PiS - jak informuje "Wprost" - twierdzi, że ostatnie zachowania prezydenta wynikają z nawiązania sojuszu przez Andrzeja Dudę ze Zbigniewem Ziobrą i Beatą Szydło. Miałaby być to próba stworzenia przestrzeni dla nowego ugrupowania po kadencji Kaczyńskiego.

"Trwają rozmowy Beaty, Zbyszka i prezydenta na temat budowania strefy wpływów, która może zaskoczyć za trzy lata" - informuje "Wprost".

Beata Szydło i Zbigniew Ziobro mają nie godzić się na to, aby władzę na prawicy po Kaczyńskim przejął Morawiecki, dlatego już teraz podejmują działania.

Michał Dworczyk skomentował w sobotę prezydenckie weto do ustawy o działach, regulującej pracę poszczególnych ministerstw, na antenie RMF FM. Stwierdził, że rząd będzie się starał jak najszybciej przedstawić projekt, który zostanie zaakceptowany przez prezydenta. Dworczyk zapewnił też, że nie ma wojny na linii prezydent - rząd. - Absolutnie nie rozpatrywał bym tego w takich kategoriach - stwierdził Dworczyk.