Wpadli podczas transakcji z 34 kilogramami narkotyków
Policjanci Centralnego Biura Śledczego przez prawie 4 miesiące rozpracowywali przestępczą grupę. Jej członkowie zajmowali się hurtowymi dostawami amfetaminy do województwa kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. Wpadli podczas transakcji z 34 kilogramami narkotyków - poinformowała kom. Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
21.07.2010 | aktual.: 22.07.2010 10:44
Praca policjantów Centralnego Biura Śledczego nad sprawą trwała prawie cztery miesiące. Do funkcjonariuszy, zajmujących się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości narkotykowej, docierały informacje, że na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, a zwłaszcza powiatu włocławskiego, narkotyki hurtowo dostarcza grupa z terenu województwa mazowieckiego. Ich praca doprowadziła do ustalenia 54-letniego szefa zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się hurtowymi dostawami amfetaminy. Jak wynika z informacji zgromadzonych przez śledczych, mężczyzna ten posiada kontakty ze światem przestępczym na terenie całego kraju, w tym także w województwie kujawsko-pomorskim. Informacje zdobyte przez policjantów CBŚ pozwoliły na ustalenie ścisłego trzonu grupy, który stanowili trzej mieszkańcy Płocka i okolic, w wieku 35,31,i 28 lat.
Z informacji, które zdobyli policjanci CBŚ wynikało, że w lipcu może dojść do transakcji, podczas której dojdzie do sprzedaży dużej ilości narkotyków. Wszystko zostało dokładnie przygotowane. W połowie lipca grupa realizacyjna CBŚ czekała na „hurtowników” w miejscowości Glinojeck w woj. mazowieckim. Tam, podczas narkotykowej transakcji, policjanci przejęli łącznie 34 kilogramy amfetaminy i zatrzymali cztery osoby, w tym przywódcę gangu. Narkotyki te warte są na czarnym rynku około miliona złotych. Z ilości, zakazanej substancji przejętej przez CBŚ, można było wprowadzić do obrotu około 340.000 „działek” narkotyków. Eksperci Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Bydgoszczy po specjalistycznych badaniach potwierdzili autentyczność i jakość przejętej amfetaminy.
Podczas śledztwa, nadzorowanego przez Prokuratora Okręgowego z Wydziału Śledczego V we Włocławku, liderowi grupy, 54-letniemu mężczyźnie, przedstawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz usiłowania wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków. Trzem pozostałym mężczyznom prokurator przestawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz obrotu znacznymi ilościami narkotyków. Wobec wszystkich do sądu złożono wnioski o tymczasowe aresztowanie. W tej chwili czterej podejrzani przebywają już w areszcie. W poczet przyszłych kar od aresztowanych zabezpieczono mienie o wartości ponad 100.000 złotych. Wcześniej mężczyźni ci byli karani za kradzieże, włamania, a także posiadanie i handel narkotykami. Paradoksalne lider tej przestępczej grupy, w policyjnych kartotekach jest „czysty”, nie był do tej pory karany. Jak wynika z ewidencji prowadzi działalność gospodarczą, która prawdopodobnie była jedynie przykrywką dla narkotykowego biznesu.
Zobacz wydanie internetowe: Wiózł pasażerów po dializach, ale wcześniej sam "dał sobie w żyłę"