PolskaWpadka władz Helu. Zamiast zdjęć Baczyńskiego drukowali plakaty ze Stalinem

Wpadka władz Helu. Zamiast zdjęć Baczyńskiego drukowali plakaty ze Stalinem

Pracownicy Urzędu Miasta Hel (woj. pomorskie) na długo zapamiętają 73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Wszystko przez fatalną wpadkę związaną z plakatami promującymi tegoroczne obchody. Zamiast zdjęcia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego zamieszczono na nich wizerunek młodego Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwilego.

Wpadka władz Helu. Zamiast zdjęć Baczyńskiego drukowali plakaty ze Stalinem
Źródło zdjęć: © Wikipedia

07.08.2017 06:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga brylantami - taki cytat polskiego historyka Stanisława Pigonia figurował w górnej części plakatu. Tuż obok niego, po prawej stronie powinno znajdować się zdjęcie poety i powstańca Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Tak sugerowałby podpis pod fotografią, jednak w rzeczywistości to wizerunek młodego Józefa Stalina.

W mediach społecznościowych rozpętała się burza po tym, jak kilkoro internautów wrzuciło do sieci zdjęcia omyłkowo zilustrowanych plakatów.

- Jak Polska długa i szeroka - wszędzie mamy studentów, którzy zrobią to za 200 zł. Albo za darmo na stażu - komentują sprawę internauci. Inni sugerują, że to celowa pomyłka i popełnił ją ktoś z Urzędu lub w drukarni.

- Nie wiem czy w Helu było podobnie, ale wszystko na to wskazuje. Ktoś kto robił te plakaty dla urzędu albo w drukarni musiał zamienić zdjęcia. Trudno przypuszczać by akurat przez przypadek zaszła taka pomyłka – powiedział portalowi wolnosc24.pl Mariusz Kowalski.

Za plakat odpowiedzialny jest tamtejszy Urząd Miasta. Urzędnicy przyznają na oficjalnym profilu miasta Hel na Facebooku, że sprawa jest efektem "głupiej pomyłki". Dodali także, że wszystkie materiały zawierające błąd zostały zdjęte kolejnego dnia od wywieszenia. W oryginale powinny wyglądać tak:

Podpisywanie zdjęcia młodego Stalina danymi polskiego poety to przejaw internetowego trollingu znany od lat. Z komentarza urzędników miasta Hel wynika, że sytuacja zaszła przez pomyłkę, zatem przypomnijmy jak w rzeczywistości wyglądały wspomniane postaci historyczne. Po lewej polski poeta i powstaniec warszawski Krzysztof Kamil Baczyński, po prawej młody Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili.

Obraz
© East News / Wiki | Andrzej Szypowski

Zobacz także: 63 dni chwały. Powstanie Warszawskie

Komentarze (48)