Wpadka podczas budowy muru Donalda Trumpa. Fragment konstrukcji runął
Silny wiatr w południowej Kalifornii utrudnił realizację jednej z obietnic Donalda Trumpa. Jeden z podmuchów przewrócił fragment stalowej konstrukcji pomiędzy El Centro (USA), a Mexicali (Meksyk). Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W rozmowie z CNN przedstawiciel Patrolu Granicznego przekazał, że konstrukcja runęła na meksykańską stronę. Powodem zdarzenia, oprócz silnego wiatru, były błędy konstrukcyjne.
Panele o wysokości blisko dziesięciu metrów był ledwo co zakotwiczony w świeżym betonie. - Beton był świeżo wylany i nie zdążył jeszcze dobrze zastygnąć - mówił w środę Carols Pitones z amerykańskiego Urzędu Celnego i Ochrony Granic.
"Wiatr, który przewrócił ogrodzenie, wiał z prędkością ok. 59 km/h" - podała telewizja CNN. Z powodu uszkodzeń prace na granicznym obszarze między El Centro a Mexicali zostały wstrzymane. Meksykańska policja zmuszona była do tymczasowego zamknięcia dróg przebiegających wzdłuż granic.
Budowa muru na granicy z Meksykiem to jedna z obietnic wyborczych złożonych przez Donalda Trumpa. Republikanin podczas ogłaszania swojej nominacji w walce o Biały Dom uznał to za "najważniejsze wyzwanie w niepewnych czasach".
"Meksyk nie wysyła do USA swoich najlepszych obywateli – przyjeżdżają tutaj ludzie z problemami i przenoszą je do Stanów Zjednoczonych. Przywożą także narkotyki, są przestępcami i gwałcicielami. Zakładam także, że niektórzy są także dobrzy" - mówił w czerwcu 2015 roku w Nowym Jorku kandydat Trump.
Po blisko 5 latach od tego momentu i 3 lat prezydentury okazuje się, że budowa wcale nie przebiega gładko. Inwestycja napotkała szereg problemów prawnych i logistycznych. Jednym z największych wyzwań, oprócz sfinansowania kosztownej budowy, jest także kwestia własności przygranicznych grunt. CNN przewiduje, że niektórzy właściciele tych terenów zostaną najprawdopodobniej wywłaszczeni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: CNN