Wpadka Małgorzaty Wassermann. Poszła w ślady Patryka Jakiego
Przed Małgorzatą Wassermann druga tura wyborów na prezydenta Krakowa. Musi się wysilić, bo jej Jacek Majchrowski wypadł lepiej. Tymczasem zaliczyła wpadkę. Podobną do tej autorstwa Patryka Jakiego, niedoszłego prezydenta Warszawy.
25.10.2018 | aktual.: 28.03.2022 08:54
Znowu internauci wykazali się spostrzegawczością. Zauważyli, że zdjęcie, które zamieściła Małgorzata Wassermann, przedstawia Barcelonę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie kontekst wpisu polityk. Dotyczył Krakowa.
"Zapowiadam powrót do pełnej kwoty 100 proc. dofinansowania na wymianę pieców. Rozbuduję system świadczeń socjalnych dla osób najuboższych, z jasno określonymi wytycznymi ich przyznawania" - napisała Wassermann na Twitterze. Ponadto, na zdjęciu umieszczono takie hasła jak "walka z ubóstwem energetycznym”, "nowy prezydent, większe możliwości", "walka ze smogiem".
Nie wiadomo, czy ta wpadka wpłynie na preferencje wyborców, ale Wassermann musi być ostrożniejsza, bo ma poważnego konkurenta, z którym zmierzy się w drugiej turze. Obecnie urzędujący prezydent Krakowa Jacek Majchrowski uzyskał 45,84 proc. głosów, a kandydatka PiS 31,88 proc.
Internauci nie tylko wytknęli Wasserman, że składa obietnice walki ze smogiem w Krakowie, wykorzystując zdjecie Barcleony, ale też przypomnięli wpadkę Patryka Jakiego. Kiedy jeszcze miał szansę zostać prezydentem Warszawy pomylił Warszawę z Pragą.
Co na to Wassermann? "Post, do którego było załączone zdjęcie, dotyczy termoizolacji, pochodzi ze strony ze stockami i przedstawia nieocieploną kamienicę. Położenie tej kamienicy w tym przypadku nie ma znaczenia. Nigdzie nie jest podpisane, że jest to krakowski budynek. (...) Nie każdy mieszkaniec chce, aby jego kamienica pojawiła się na moim profilu i obrazowała taki problem” - odpowiedziała "Gazecie Wyborczej”.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl