WP ma 25 lat. "Staramy się robić rzeczy, na których powodzenie nikt nam nie daje szans"

WP ma 25 lat. "Staramy się robić rzeczy, na których powodzenie nikt nam nie daje szans"

WP ma 25 lat. Prezes Wirtualna Polska Media Joanna Pawlak i prezes Wirtualna Polska Holding Jacek Świderski rozmawiają o swoich doświadczeniach związanych z pracą w Wirtualnej Polsce
WP ma 25 lat. Prezes Wirtualna Polska Media Joanna Pawlak i prezes Wirtualna Polska Holding Jacek Świderski rozmawiają o swoich doświadczeniach związanych z pracą w Wirtualnej Polsce
Źródło zdjęć: © WP
15.10.2020 10:07

- Wchodząc na WP, zobaczysz przekrój opinii. Z kolei kiedy wchodzisz na portal społecznościowy, algorytm podsuwa ci treści zgodne z twoim światopoglądem - mówi prezes Wirtualna Polska Holding (notowanej na GPW w Warszawie grupy kapitałowej, do której należy WP) Jacek Świderski. Razem z prezesem Wirtualna Polska Media Joanną Pawlak opowiada o kulisach pracy w firmie.

Prezes WP Holding Jacek Świderski wspomina moment, w którym o2 kupiło tę spółkę i zwolnił z pracy obecną prezes Wirtualna Polska Media Joannę Pawlak. Gdy do tego doszło, ówczesna szefowa sprzedaży nakreśliła mu sytuację firmy i powiedziała: "nie wiecie, co robicie".

- Wcześniej nikt nam nie mówił prawdy. Ludzie nie wiedzieli, jak się wobec nas zachować. Jak z nami rozmawiać, czy mówić, jak jest, czy może to, co wydaje im się, że chcemy usłyszeć. Joanna zaczęła mówić rzeczy, które pokrywały się z naszymi obserwacjami, a jednocześnie nam je tłumaczyła - stwierdził w wywiadzie Świderski.

Ostatecznie w firmie została. Świderski przyznał, że próba zwolnienia jej była błędem. Dodał też, że razem ze wspólnikami wielokrotnie w swoim życiu robił rzeczy, które były ryzykowne. Np. wtedy, gdy 25 lat temu razem z Michałem Brańskim i Krzysztofem Sierotą zaczynali działać z projektem o2.

- Nikt w nas nie wierzył. Odpalenie własnego podmiotu internetowego w momencie, gdy trzeba było konkurować z potężnymi Agorą, RMF, TVN, wydawało się być pomysłem skazanym na porażkę. Ale ja podobnych przypadków w przeszłości miałem wiele więcej. Staramy się robić rzeczy, na których powodzenie nikt nam nie daje szans - podkreślił Świderski.

Po przejęciu WP przez o2 w 2014 r., jak powiedział Świderski, "albo komentowano, że zrobimy Pudelka z Wirtualnej Polski, albo trzymano kciuki, lekko nie dowierzając w powodzenie misji". - Rok 2014 był ciekawy z jeszcze jednego punktu widzenia: zderzenia dwóch kultur firmowych. O2, czyli start-upowe przedsięwzięcie, dynamiczne, szybko podejmujące decyzje. Czasem na wyczucie, szybko wycofujące się z ewentualnych błędów - podkreśliła Pawlak.

Obraz
© WP

WP zaczęła łączyć media i e-commerce. - Od początku było dla wszystkich jasne, że musimy być firmą mediowo-technologiczną. Że musimy mieć najlepsze treści dla Polaków - bardzo dbamy o redakcję, a szczególnie w ostatnich miesiącach włożyliśmy ogrom pracy, żeby pozycja medialna Wirtualnej Polski była jak najsilniejsza, ale z drugiej strony wiemy, że konkurujemy ze światowymi gigantami - uznał Świderski.

I stwierdził, że gdyby syn zapytał go, w jaki sposób zarabia na życie, chciałby móc powiedzieć mu "prosto w oczy, że robi rzeczy, które są ważne, potrzebne i dobre".

- Nie polaryzujemy społeczeństwa, nie zatruwamy środowiska, spełniamy pożyteczną funkcję, pomagamy Polakom odnaleźć się w coraz bardziej skomplikowanym świecie. To odpowiedzialne zadanie, bo w demokracjach opinia publiczna odgrywa ważną rolę. Przecież zdarza się, że na bazie konkretnych informacji ludzie zmieniają rzeczywistość, obalają rządy - zaznaczył Świderski.

I dodał, że "szczególnie 25 czy 20 lat temu poziom zamożności miał znaczenie" w kwestii dostępu do wiadomości. - Informacja w sieci była darmowa, pod warunkiem, że się zapłaciło za internet. Pamiętajmy też, że dziś dostęp do sieci jest nieporównywalnie łatwiejszy - zaznaczył.

Pawlak podkreśla, że misją WP jest pomaganie w podejmowaniu przez Polaków codziennych decyzji. - Jako przedsięwzięcie medialno-techniczno-e-commerce’owe mamy informować Polaków o tym, co dzieje się wokół, ale również poprzez treści pomagać w codziennych decyzjach. Kupno samochodu, wakacji, wzięcie kredytu. To są trudne decyzje, czasem mniejszej wagi, czasem wiele większej - zaznacza.

Obraz
© WP

- Wchodząc na WP, zobaczysz przekrój opinii. Z kolei wchodząc na portal społecznościowy, algorytm podsuwa ci treści zgodne z twoim światopoglądem - wyjaśnia Świderski.

I przyznaje, że epidemia koronawirusa wpłynęła na działanie firmy. - Ten rok na pewno należał i wciąż należy do wymagających - czasem trudnych decyzji - ale nie powiedziałbym, że był to najtrudniejszy rok w mojej zawodowej karierze - podkreśla.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także