Wotum nieufności dla rządu Tuska pod lupą Sejmu RP
Sejm rozpatrzy dziś wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska i wybranie na premiera Piotra Glińskiego. Uzasadnienie wniosku o wotum nieufności przedstawi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dziennikarze mają też otrzymać od PiS bardzo obszerny opis rządowych błędów i wypaczeń na piśmie.
07.03.2013 05:58
1 października ubiegłego roku Jarosław Kaczyński wskazał profesora jako kandydata na na szefa rządu technicznego. Po pięciu miesiącach, 11 lutego wniosek został złożony w Sejmie. Znalazło się tam stwierdzenie, że obecny rząd szkodzi Polsce i nie spełnia "elementarnych warunków uzasadniających akceptację".
Ponieważ rząd nie stracił większości, wnioskodawcy wyjaśnili, że chodzi o "inicjowanie zmiany rządu przez opozycję, która - zgodnie z przekonaniem znaczącej części opinii publicznej - uważa dalsze trwanie dotychczasowego rządu za szkodliwe dla kraju". Podkreślili też, że w ślubowaniu posłowie zobowiązują się rzetelnie wykonywać obowiązki wobec Narodu, a nie wobec partii lub grupy aktualnie sprawującej władzę.
W ciągu pięciu miesięcy profesor Gliński był inicjatorem wielu debat, podczas których przedstawiał swój program i ekspertów. Spotkał się też z kierownictwem PSL oraz klubami Solidarnej Polski, SLD i PiS. Jego zdaniem rząd techniczny jest najlepszym rozwiązaniem w obecnej sytuacji kryzysu. W opinii profesora Glińskiego styl rządzenia gabinetu Donalda Tuska to propaganda, zarządzanie przez bałagan, nienawiść, prowokacje oraz przez tematy zastępcze. Jako najważniejsze zadania dla rządu technicznego wymienił: walkę z bezrobociem, przezwyciężenie kryzysu gospodarczego, odbudowę polskiej wspólnoty i zaufania do państwa oraz polityki a także budowę sprawnego państwa i instytucji publicznych. Według Piotra Glińskiego tylko rząd techniczny może odsunąć od wpływu jawne i ukryte grupy interesu wyniszczające polskie państwo.
Piotr Gliński urodził się w Warszawie w 1954 roku. Jest profesorem, w latach 2005-2011 był przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Solcjologicznego. W 1997 roku kandydował w wyborach z listy Unii Wolności, ale nie dostał się do Sejmu. Wspomina, że w liceum był w jednej klasie z Michałem Bonim.
Sejmowa debata zacznie się o 13.00. Wcześniej o 11.00 profesor Gliński zamierza w jednej z sal wygłosić oświadczenie. Marszałek Ewa Kopacz uznała, że sejmowy regulamin nie przewiduje wystąpienia kandydata z mównicy na sali plenarnej.
Głosowanie odbędzie się w piątek. Do uchwalenia przez sejm wotum nieufności rządowi potrzebna jest większość 231 głosów.