WOŚP zagrała także w Sztokholmie
Już po raz drugi w stolicy Szwecji w siedzibie Instytutu Polskiego zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
08.01.2006 | aktual.: 08.01.2006 23:43
Od rana w całej Polsce i wielu miastach za granicą odbywają się setki imprez i koncertów charytatywnych. Zebrane podczas tegorocznego finału pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu ratującego życie dzieci poszkodowanych w wypadkach oraz na naukę zasad udzielania pierwszej pomocy.
Zobacz także:
*Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.*
Aukcję malarstwa, grafiki, ceramiki a nawet rzeźby, ofiarowanych przez polskich artystów mieszkających w Szwecji, prowadziła Małgorzata Jasińska. Obok prac artystów do kupienia były m.in. torty wypiekane przez polskiego cukiernika Andrzeja Bagniewskiego, który dwa lata temu obwołany został w 2004 r. w Sztokholmie Cukiernikiem Roku.
Licytowano też podarki nadesłane z kraju, w tym cztery okolicznościowe monety poświęcone Orkiestrze.
Do wspólnej puszki WOŚP wrzucono pieniądze zebrane m.in. podczas balu w klubie Absolute Polish, przez Stowarzyszenie Polek w Szwecji, webmasterów strony internetowej Polonii Szwedzkiej - www.poloniainfo.se oraz przez uczniów Szkoły Polskiej podczas finału WOŚP w Instytucie Polskim. Dojdą do tego jeszcze kwoty zebrane w puszkach rozmieszczonych w polskich sklepach Sztokholmu, instytucjach, lokalach organizacji, firmach turystycznych, restauracjach itp.
Finał Orkiestry połączony był z występami artystycznymi.
W stolicy Szwecji zagrała spora grupa mieszkających tu od lat polskich muzyków, wśród nich m.in. Zbyszek Bizoń, Witold Robotycki, Stanisław Reyment. Śpiewały m.in. Teresa Tutinas i Róża Zawadzka.
Specjalnie na sztokholmski finał Wielkiej Orkiesty przyjechał z recitalem Stan Borys, którego wielkie przeboje, takie jak "Listów pożółkła biel" czy "Jaskółka uwięziona" wywołały entuzjazm zgromadzonej w Instytucie Polskim publiczności.
Michał Haykowski