PolskaWojsko: kończymy prace na miejscu katastrofy CASY

Wojsko: kończymy prace na miejscu katastrofy CASY

We wtorek wojsko zakończy prace na miejscu katastrofy transportowego samolotu CASA C-295M - poinformował mjr Bogdan Ziółkowski, rzecznik 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu.

04.02.2008 | aktual.: 04.02.2008 18:13

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/katastrofa-samolotu-wojskowego-casa-6038701113741953g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/katastrofa-samolotu-wojskowego-casa-6038701113741953g )
Katastrofa samolotu wojskowego Casa

Rano zostaną zdjęte posterunki pilnujące położonego ok. 800 metrów od pasa startowego, normalnie ogólnodostępnego leśnego terenu, na który spadła transportowa maszyna - powiedział Ziółkowski.

Ostatnie prace na miejscu katastrofy prowadzili żołnierze z 16. Batalionu Usuwania Zniszczeń Lotniskowych z Jarocina. Ich zadaniem było m.in. przesianie ziemi z miejsca wypadku w poszukiwaniu nawet najdrobniejszych elementów zniszczonego samolotu. Jak powiedział Ziółkowski, udało się odnaleźć kilka drobnych elementów rozbitej maszyny.

Rzecznik 12. Bazy Lotniczej powiedział też, że symboliczna ceremonia pożegnania tragicznie zmarłych lotników, na 98 procent odbędzie się na wojskowym lotnisku w Świdwinie, gdzie znajduje się dowództwo 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego.

Daty uroczystości jeszcze nie ustalono. Wszystko zależy od tego, kiedy Zakład Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Szczecinie zakończy badania DNA potrzebne do zidentyfikowania ofiar katastrofy - wyjaśnił Ziółkowski.

Według ppłk Waldemara Praszczyka, rzecznika Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy samolotu CASA, badania DNA powinny zostać zakończone w pierwszej połowie lutego.

Mjr Ziółkowski poinformował, że gotowy jest już wstępny projekt obelisku, który ma stanąć na miejscu katastrofy samolotu. Będzie to głaz o wymiarach 2 na 1,8 m z tablicą zawierającą nazwiska tragicznie zmarłych. W planach jest również ustawienie na głazie statecznika z rozbitego samolotu CASA. Obok kamienia ma stanąć drewniany krzyż.

Według burmistrza Mirosławca Elżbiety Rębeckiej-Sabak, pomnik będzie miał wysokość 4 - 4,5 metra, do jego wzniesienia potrzebne będzie pozwolenie na budowę. Burmistrz dodała, że budowę miejsca pamięci prawdopodobnie sfinansuje wojsko. Pomnik na pewno powstanie w tym roku, ale na razie nie potrafię podać konkretnego terminu - powiedziała Rębecka-Sabak.

CASA C-295 M z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w Krakowie rozbiła się 23 stycznia o godzinie 19.07. Na jej pokładzie znajdowało 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych i 4 członków załogi. Wszyscy zginęli na miejscu.

BR>
Grzegorzewski nie ujawnił treści tego pisma. Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik zapowiadał wcześniej, że zezwoli na loty transportowych maszyn CASA, po wykluczeniu przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego usterki technicznej jako powodu katastrofy.

O wykluczeniu przez komisję takiej przyczyny powołując się na anonimowe źródło doniosła przed kilkoma dniami "Gazeta Wyborcza"

Według sekretarza Krajowej Rady Lotnictwa Tomasza Hypkiego, wznowienie przez wojsko lotów transportowych maszyn CASA może oznaczać, iż komisja badania wypadków lotniczych wykluczyła, by doszło do usterki technicznej wpływającej na bezpieczeństwo lotów samolotów typu CASA

Trudno jednak na tej podstawie jednoznacznie przesądzić, iż dotyczy to również maszyny, która uległa katastrofie - zastrzegł Hypki.

Źródło artykułu:PAP
pogrzebżołnierzesamoloty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)