Trwa ładowanie...
d4kc8i3
izrael
02-02-2013 19:30

Wojsko izraelskie uśmierzyło nowy protest Palestyńczyków

Wojsko izraelskie użyło gazu łzawiącego i granatów hukowych, aby zlikwidować prowizoryczny obóz założony przez Palestyńczyków koło wsi Burin pod Nablusem w proteście przeciwko planom konfiskaty ich gruntów na potrzeby żydowskiego osiedla koło Nablusu.

d4kc8i3
d4kc8i3

Był to czwarty w ostatnich tygodniach tego rodzaju protest mieszkańców ziem okupowanych na Zachodnim Brzegu Jordanu przeciwko stwarzaniu faktów dokonanych i nielegalnemu - jak podkreślają Palestyńczycy - rugowaniu rdzennej ludności palestyńskiej z jej ziemi w celu rozbudowy izraelskich osiedli na tych terenach.

Obóz namiotowy na terytorium gminy Burin założyło około 200 Palestyńczyków. Nazwali go "Al-Manatir". Słowo to oznacza rodzaj tradycyjnego, kamiennego domu palestyńskiego, jakie przez stulecia budowali Palestyńczycy na tych terenach.

Gdy do obozu zbliżyli się izraelscy żołnierze, Palestyńczycy obrzucili ich kamieniami. Rzecznik armii izraelskiej określił palestyńską demonstrację jako "nielegalną i nacechowaną przemocą".

Wojsko podjęło atak na "Al-Manatir" z użyciem granatów ogłuszających i gazów łzawiących. Usunęło z miejsca wydarzeń dziennikarzy i fotoreporterów.

Mieszkańcy palestyńskiej wsi Burin utracili już na rzecz mieszkańców pobliskiego żydowskiego osiedla Har Bracha większość swych gruntów.

- Palestyńska ludność wsi jest celem częstych aktów terroru i ataków ze strony osadników - oświadczył agencji AFP Abir Kopty, jeden z organizatorów protestu.

d4kc8i3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kc8i3
Więcej tematów