Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdza gotowość wojska do działań w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie. Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapewnia, że ewakuacja Polaków nie jest obecnie planowana, a wyjazdy - mimo zamkniętej przestrzeni powietrznej - są możliwe.
Co musisz wiedzieć?
- Wojsko gotowe do działań: Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdziło gotowość wojska do wszelkich działań w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
- Przestrzeń powietrzna: Obecnie zamknięta jest przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem, ale otwarta nad Jordanią.
- Brak planów ewakuacji: Rzecznik MSZ podkreśla, że nie ma planów ewakuacji Polaków, a wyjazdy są możliwe drogą lądową.
Jakie są możliwości wyjazdu z regionu?
Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że mimo zamkniętej przestrzeni powietrznej nad Izraelem i Iranem, istnieją możliwości opuszczenia tych miejsc drogą lądową. W Iranie można skorzystać z granic z Turcją i Armenią, natomiast w Izraelu badane są możliwości przejść lądowych do Jordanii oraz przejść morskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael wysłał myśliwce na Iran. Nagrania świadków ataku
Czy ambasady są bezpieczne?
Wroński zaprzeczył doniesieniom o ewakuacji ambasady USA z Teheranu, podkreślając, że pracownicy polskiej placówki są bezpieczni. Prosił również, aby Polacy przebywający w regionie kontaktowali się z polskimi placówkami, które dysponują rzetelnymi informacjami.
Co z polskimi turystami?
Rzecznik MSZ zaznaczył, że biura podróży, które organizują wycieczki, są odpowiedzialne za przywóz turystów. - Obecnie nikt nie mówi o ewakuacji Polaków, są możliwości wyjazdu - dodał. Wroński zwrócił uwagę, że obecnie przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem jest zamknięta, natomiast otwarta jest przestrzeń powietrzna nad Jordanią. - Nie wiemy, jak długo to potrwa. - zaznaczył.
Rzecznik podkreślił, że istnieje możliwość powrotu do kraju z Iranu przez granicę z Turcją i z Armenią. Natomiast z Izraela wrócić można przez Jordanię. - Jeśli jest grupa turystyczna, wycieczkę zorganizowało biuro podróży, to biuro podróży ma zawartą umowę z liniami lotniczymi. To biuro podróży jest ubezpieczone, więc również odpowiada za przywóz turystów" - zaznaczył.
Przeczytaj również: Nowa forma wojny hybrydowej? Białoruś wysłała do Warszawy słynnego złodzieja