Wojska NATO u granic Rosji. Minister obrony Siergiej Szojgu: te działania zmuszają nas do odpowiedzi
• To podważa stabilność strategiczną w Europie - powiedział minister
• Dodał, że "zmusza to Rosję do podejmowania działań w odpowiedzi"
• Szojgu: aktywność NATO może nasilić się po szczycie w Warszawie
29.06.2016 | aktual.: 29.06.2016 15:03
Zwiększenie obecności NATO u granic Rosji podważa stabilność strategiczną w Europie i zmusza Federację Rosyjską do podejmowania działań w odpowiedzi - oświadczył rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, cytowany przez agencję TASS.
Uznał, że "nasilanie się wojskowej aktywności NATO u rosyjskich granic, budowa infrastruktury militarnej w Europie Środkowo-Wschodniej i rozmieszczenie tam elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej zmuszają Rosję do zareagowania, w pierwszej kolejności na zachodnim kierunku strategicznym".
Minister poinformował na wyjazdowym posiedzeniu kolegium resortu obrony w Kubince w obwodzie moskiewskim, że w zachodnim okręgu wojskowym znajdzie się w tym roku "ponad dwa tysiące jednostek nowej i zmodernizowanej techniki". Oświadczył, że aktywność militarna NATO zmusza Rosję do podjęcia działań w celu zneutralizowania potencjalnych zagrożeń w zachodnim okręgu wojskowym.
Szojgu powiedział też, że NATO rozmieściło w trybie rotacyjnym w Europie Wschodniej "ok. 1,2 tys. jednostek techniki bojowej, w tym ponad 30 samolotów, a także ponad tysiąc żołnierzy".
Według ministra aktywność militarna NATO w pobliżu granic Rosji może się nasilić po szczycie Sojuszu w Warszawie.
- Nie wykluczamy, że po warszawskim szczycie NATO skala obecności militarnej i aktywności sił zbrojnych Sojuszu w pobliżu rosyjskich granic może znacznie wzrosnąć - powiedział.