Wojna w Ukrainie. Zełenski: zatrzymajmy Rosję, póki wojen nie zaczęli inni agresorzy
"Wszędzie, gdzieś jakieś państwo marzy o podboju sąsiada" - uważa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zaapelował o to, by zatrzymać i ukarać Rosję, zanim inni agresorzy nie rozpoczną kolejnych wojen.
19.03.2022 | aktual.: 19.03.2022 17:00
"Jeśli Rosja nie zostanie zatrzymana teraz, jeśli nie zostanie ukarana teraz, to inni agresorzy na świecie wywołają inne wojny. W różnych regionach. Na różnych kontynentach. Wszędzie, gdzie jakieś państwo marzy o podboju sąsiada" - napisał w poście na swoim profilu na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński.
Do postu dołączył wstrząsające zdjęcia fotoreporterów, dokumentujące to, co dzieje się w Ukrainie.
Ukraina walczy już 24 dni
Trwa 24. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosja ostrzeliwuje rosyjskie miasta i miasteczka: niszczy budynki mieszkalne, szpitale, szkoły, infrastrukturę.
Plan błyskawicznego zajęcia terytorium Ukrainy nie powiódł się. Wciąż bohatersko broni się Mariupol, Charków i Kijów.
Na zdjęciach satelitarnych opublikowanych przez amerykańską firmę Maxar widać nowe rosyjskie okopy na północny zachód od Kijowa między Hostomelem a Ozerą. Ma to świadczyć o zmianie przez Rosjan taktyki. Skoro nie udało im się błyskawicznie zdobyć Kijowa i przeprowadzić zmianę władzy w Ukrainie, przygotowują się do długotrwałego oblężenia miasta.