PolskaWojna o biopaliwa; co stanie się z ustawą?

Wojna o biopaliwa; co stanie się z ustawą?

”Mam nadzieję, że Sejm odrzuci prezydenckie weto, gdyż ustawa przyjęta została zdecydowaną większością głosów” – powiedział w piątek lider Samoobrony Andrzej Lepper. Za odrzuceniem weta opowie się również Polskie Stronnictwo Ludowe. ”Stronnictwo podejmie wszystkie możliwe działania, by Sejm odrzucił weto prezydenta” - czytamy w oświadczeniu. Pozostałe kluby podejmą decyzję, czy odrzucą weto do ustawy o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji, po wnikliwej analizie powodów odrzucenia przez prezydenta ustawy oraz po zapoznaniu się z ekspertyzami w tej sprawie.

17.01.2003 | aktual.: 17.01.2003 20:31

Zdaniem Leppera, prezydent zdaje sobie sprawę, że jego weto do ustawy zostanie odrzucone ale chce pokazać środowiskom, którym zależy na wprowadzeniu paliw, że jest dobry i coś w tej sprawie robi.

Andrzej Lepper twierdzi, że biopaliwa są potrzebne i że używane są w Europie i Stanach Zjednoczonych bez szkody dla samochodów.

Natomiast PSL zapowiada, że "podejmie wszystkie możliwe działania", by Sejm odrzucił weto prezydenta do ustawy o biopaliwach. Według Stronnictwa, decyzja prezydenta jest oparta na "fałszywych przesłankach i godzi w interesy polskiej gospodarki, głównie wsi i rolnictwa".

"Polskie Stronnictwo Ludowe podejmie wszystkie możliwe działania, by Sejm odrzucił weto prezydenta do ustawy o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji. Decyzja prezydenta jest oparta na fałszywych przesłankach i godzi w interesy polskiej gospodarki, głównie wsi i rolnictwa" - napisano w oświadczeniu.

"Posłowie z Klubu Parlamentarnego PSL będą głosować za ponownym uchwaleniem ustawy o biopaliwach i oczekują, że parlamentarzyści pozostałych ugrupowań, którzy poparli tę ustawę w dotychczasowym postępowaniu legislacyjnym, zachowają się konsekwentnie i odpowiedzialnie" - napisali autorzy oświadczenia.

Klub parlamentarny SLD podejmie decyzje o tym, jakie zająć stanowisko wobec prezydenckiego weta _ "po wnikliwej analizie"_ - poinformował podczas konferencji prasowej premier Leszek Miller.

"Zostałem uprzedzony o tej decyzji nieco wcześniej, nie jest więc ona dla mnie zaskoczeniem" - wyjaśnił premier. "Prezydent zapowiedział, że prześle materiały na podstawie, których podjął decyzję i one staną się przedmiotem wnikliwej analizy. Nie mogę mówić o stanowisku klubu, będziemy je znali, gdy klub przeanalizuje te dokumenty" - dodał.

Wcześniej członek sejmowej Komisji Rolnictwa Stanisław Stec (SLD) zapowiedział, że będzie przekonywał kolegów klubowych do odrzucenia weta prezydenta i uchwalenia ustawy o biopaliwach w niezmienionej formie.

W przyszłym tygodniu Liga Polskich Rodzin podejmie decyzje o tym jak zagłosuje w sprawie prezydenckiego weta do ustawy o biopaliwach. Roman Giertych z LPR-u powiedział, że we wtorek odbędzie się posiedzenie klubu i do tego czasu posłowie Ligi mają zapoznać się z ekspertyzami w tej sprawie. Dodał, że zwróci się też do prezydenta i ministra rolnictwa o dostarczenie wszystkich ekspertyz, na które powoływali się w dyskusji o biopaliwach. Dopiero wtedy posłowie zdecydują jak zagłosować.

Prezydent zawetował w piątek ustawę o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji - tak zwaną ustawę o biopaliwach – chociaż przyznał, że inicjatywa jest cenna, jest szansą dla Polski i świata, ale musi być realizowana w sposób racjonalny.

Teraz ustawa wraca do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Aby ją uchwalić, potrzeba większości 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, czyli 460. Jeśli wszyscy byliby obecni podczas głosowania - wówczas do uchwalenia ustawy wystarczy 276 głosów. Następnie prezydent w ciągu 7 dni będzie musiał podpisać ustawę i zarządzić jej ogłoszenie w Dzienniku Ustaw.

Zdaniem prezydenta ustawa o biopaliwach - uchwalona przez Sejm 13 listopada ub.r., a po poprawkach Senatu przyjęta 19 grudnia ub.r. - jest obarczona wieloma wadami i w takim kształcie nie może być wprowadzona w życie. Prezydent podkreślił, że swą decyzję podjął na podstawie opinii ekspertów i ich argumentów dotyczących spraw technicznych. Jak poinformował, opinie ekspertów wraz z uzasadnieniem swego weta do ustawy przekaże Sejmowi. Prezydent wyraził przekonanie, że Sejm wprowadzi do ustawy niezbędne poprawki.

Ustawa zakładała, że od 1 lipca na stacjach benzynowych byłyby dostępne tylko paliwa z dodatkiem biokomponentów. W benzynie miałoby być minimum 4,5% etanolu, a w oleju napędowym - dodatek oleju rzepakowego.

W listopadowym głosowaniu nad przyjęciem w całości projektu ustawy o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji, na "tak" głosowało 353 posłów, przeciwko było 31, a wstrzymało się 4. Ustawę poparli wszyscy obecni podczas głosowania posłowie PSL, Samoobrony, PiS, PO i UP. Spośród posłów SLD jeden wstrzymał się od głosu, pozostali projekt poparli. Przeciwko jego przyjęciu było 27 z 30 posłów LPR oraz 4 z Klubu Poselskiego Ruchu Katolicko-Narodowego.

O tym, że na stacjach benzynowych będzie można kupić jedynie biopaliwa, posłowie zdecydowali 19 grudnia. Odrzucili poprawkę Senatu, wprowadzającą możliwość wyboru dla kupujących paliwo na stacjach benzynowych, czy tankować biopaliwo, czy też paliwo tradycyjne. Posłowie nie zgodzili się także na obniżenie minimalnej zawartości biokomponentów, czyli spirytusu i oleju rzepakowego w paliwie z 4,5% do 3,5%, czego chciał Senat. Pozostał przepis, że od 2006 roku zawartość biokomponentów w paliwach wzrośnie do 5%. Sejm przyjął też poprawkę upoważniającą rząd do ustalenia procentowego poziomu poszczególnych dodatków do biopaliw. Szczegółowe zasady organizacji sprzedaży biopaliw miałby określić minister gospodarki w odpowiednim rozporządzeniu. (an)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)