Wojna nie zacznie się na Azorach
Deklaracja wojny z Irakiem nie zostanie uchwalona na niedzielnym szczycie USA i ich najbliższych sojuszników na portugalskich Azorach - zapewnił w sobotę gospodarz spotkania, premier Portugalii Jose Manuel Durao Barroso.
15.03.2003 12:12
Według Durao Barroso, który sam jest zwolennikiem zbrojnej interwencji w Iraku nawet bez mandatu ONZ, spotkanie przywódców USA, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii na Azorach jest ostatnią próbą znalezienia pokojowego rozwiązania kryzysu. "Ze szczytu na Azorach nie wyjdzie żadna deklaracja wojny, mogę to zagwarantować" - powiedział Durao Barroso w państwowym radiu portugalskim RDP.
George Bush, brytyjski premier Tony Blair i Jose Maria Aznar (jako premier Hiszpanii, zasiadającej obecnie w Radzie Bezpieczeństwa) spotkają się w niedzielę w bazie lotniczej Lajes, użytkowanej przez Amerykanów od 1943 roku. Decyzja o organizowaniu azorskiego szczytu zapadła w piątek, gdy stało się jasne, że USA nie są w stanie przeforsować w Radzie Bezpieczeństwa rezolucji, zezwalającej na użycie siły wobec Iraku. (reb)