Wojewoda ukarał Fundację, prowadzącą Dom Opieki w Radości

Fundacja Betania, która prowadziła w Radości prywatny dom opieki dla starszych kobiet, została ukarana za uchylanie się od obowiązku rejestracji działalności w urzędzie wojewódzkim.

Po informacjach mediów, że w ośrodku dochodziło do fizycznego i psychicznego znęcania się nad pensjonariuszami, wojewoda zarządził wzmożone kontrole w tego typu placówkach, a prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Dom w Radości został zamknięty, a pensjonariusze tej placówki zostali przewiezieni do innych zarejestrowanych ośrodków na terenie Mazowsza.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur, postępowanie w sprawie Domu Opieki w Radości jest w toku, przesłuchanych zostało już 18 osób pokrzywdzonych i kilkudziesięciu świadków. Dodała, że prokurator czeka na wyniki analiz filmów nakręconych w placówce - specjaliści sprawdzają ich autentyczność, kadrowane są twarze osób znęcających się nad podopiecznymi.

Przesłuchane będą jeszcze dwie osoby, których stan zdrowia dotychczas na to nie pozwalał. Czekamy też na opinię biegłego w sprawie śmierci jednej z pensjonariuszek - powiedziała Mazur.

Jak poinformował Wewiór, od grudnia wojewoda skontrolował 37 prywatnych domów opieki i wnioskował o ukaranie 29 z nich. Prowadzimy kolejne kontrole, dostajemy też więcej niż dotychczas sygnałów o nieprawidłowościach, przede wszystkim telefonicznie - mówił Wewiór.

Według danych wojewody, na Mazowszu jest ok. 100 niezarejestrowanych prywatnych domów opieki. Wewiór dodał, że w przypadku ok. 20 placówek trwa postępowanie o wydanie zezwolenia na prowadzenie działalności. Wobec zarejestrowanych domów pomocy społecznej, prowadzone są obowiązkowe kompleksowe kontrole zgodnie z ustalonym harmonogramem. Jak wyjaśnił rzecznik, wojewoda ma też możliwość przeprowadzania tam kontroli problemowych i doraźnych, w przypadku sygnałów o nieprawidłowościach. (mg)