Wojewoda stwierdza nieważność kontrowersyjnej uchwały o ograniczeniu liczby sklepów monopolowych
Wojewoda dolnośląski stwierdził nieważność uchwały podjętej przez Radę Miejską Wrocławia w sprawie ograniczenia punktów sprzedaży alkoholu w centrum miasta. W swojej decyzji powołuje się na zapis ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
29.04.2015 | aktual.: 29.04.2015 13:03
O sprawie kontrowersyjnej uchwały wrocławskich radnych pisaliśmy pewien czas temu. 19 marca 2015 r. podczas sesji Rady Miejskiej przyjęto projekt uchwały, na mocy którego ograniczona miałaby zostać liczba punktów sprzedaży alkoholu powyżej 4,5 proc. na terenie Starego Miasta. Z istniejących w obrębie tzw. Parku Kulturowego 59 punktów zostać miałoby 30. Nie do końca jasne były kryteria, dzięki którym 29 punktów straciłoby możliwość sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego.
Podobnych ograniczeń dokonano również w innych częściach miasta - liczby wyglądają następująco – w rejonie 2 – obejmującym dzielnicę Śródmieście i pozostałą część dzielnicy Stare Miasto będzie mogło się znaleźć 220 sklepów, w rejonie 3 – w przybliżeniu pokrywającym się z teren dzielnicy Krzyki – 300, w 4 – Fabrycznej – 275, a w 5 – obejmującym dzielnicę Psie Pole – 175. Łącznie zatem liczba sklepów sprzedających alkohol na terenie miasta pozostanie taka sama, jak przed wprowadzeniem uchwały – 1000.
W uzasadnieniu uchwały z 19 marca czytamy, że „limitowanie liczby punktów sprzedaży, w szczególności na terenie osiedli znajdujących w centrum miasta, powinno się przyczynić do odwrócenia niekorzystnej tendencji zwiększającego się spożycia napojów alkoholowych w miejscach publicznych objętych zakazem spożywania alkoholu”.
Nieważność uchwały stwierdził jednak wojewoda dolnośląski, Tomasz Smolarz. Jego zdaniem, jej zapisy są niezgodne z ustawą o wychowaniu w trzeźwości.
- Uchwała z 19 marca 2015 r. narusza w istniejącej formie zapis znajdujący się w art. 12 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Wojewoda uznał, że gmina nie może ustalać różnej liczby miejsc sprzedaży dla różnych części miasta – może jedynie ustalić liczbę punktów sprzedaży dla miasta jako całości – mówi w rozmowie z WP Marta Libner z biura prasowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Teraz Rada Miejska Wrocławia ma czas, by odwołać się w tej sprawie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i to do niego będzie należała ostateczna decyzja w tej sprawie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .