Wojciechowski - Może poprzemy innego kandydata
PSL nie poprze kandydatury Marka Belki na stanowisko premiera oraz uformowanego przez niego gabinetu, bo Polska potrzebuje innego rządu na te trudne czasy. Wysoko cenimy fachowość i kompetencje profesora Belki, ale to jest premier dobry dla rynków finansowych, a nie dla Polaków - pisze w "Fakcie" prezes PSL Janusz Wojciechowski.
Jego zdaniem, dziś potrzebny jest nam gabinet, który będzie skutecznie zwalczał korupcję i będzie wrażliwy społecznie, a to wiąże się z istotnymi odstępstwami od planu Hausnera. Profesor Belka natomiast wielokrotnie deklarował poparcie dla tych reform. Nowy rząd musi być także twardy w kwestiach europejskich, a nic nie wskazuje na to, by taki był Marek Belka. Tego rządu nie poprzemy więc z przyczyn programowych, a nie osobistych - stwierdza prezes PSL.
PSL nie dybie na stołki i próżne są spekulacje, że poprzemy tę kandydaturę, gdy tylko uzyskamy w zamian jakieś stanowiska. Nie oznacza to jednak, że nie poprzemy żadnej innej kandydatury. Przecież nie wiadomo jeszcze, czy zgłoszenie Belki to propozycja faktyczna czy sondażowa. Pamiętajmy, że dymisja Millera jeszcze nie nastąpiła. Zobaczymy zatem, co się wydarzy po pierwszym maja - podkreśla Janusz Wojciechowski.