Wojciech Cejrowski wyjaśnia, czemu wyleciał z TVP. Za słowa o "rzezi" prezesa Kaczyńskiego
TVP Info niespodziewanie zdjęło z anteny popularny program z Wojciechem Cejrowskim. Przerwa w emisji potrwa co najmniej do końca grudnia. Choć oficjalnie nie podano konkretnego powodu, podróżnik uważa, że poszło o jego wypowiedź związaną z Jarosławem Kaczyńskim.
"E tam. Moim zdaniem wcale nie wyleciałem z "Minęła 20" za palenie flagi, ani za krytykę PiSlamizacji. Wyleciałem za to:" - czytamy we wpisie na Facebooku Wojciecha Cejrowskiego. Podróżnik załączył do niego fragment audycji "Radiowy Przegląd Prasy" z 6 listopada.
- Prezes Kaczyński ma za pazurami krew niewiniątek i jest u mnie od dawna na cenzurowanym. Bo obiecuje, nie po raz pierwszy w kampanii, że zajmie się dla mnie ważną, najważniejszą aborcją, a potem pod dywanik to wmiata, nie zajmuje się, kadencja mija i potem w następnych wyborach znowu mi obiecuje, że się zajmie - powiedział w trakcie audycji Cejrowski.
Współprowadzący Andrzej Rudnik próbował tonować wypowiedź podróżnika i zauważył, że słowa o "rzezi” są ujęte w "z lekka w cudzysłów”. Ale Cejrowski mu przerywa. – Nie z lekka w cudzysłowie proszę pana (…) to jest rzeź niewiniątek, sprawa dla mnie i dla wielu katolików kluczowa - uznał.
Wojciech Cejrowski może wrócić na antenę. Ale nie w tym roku
Rudnik zaznaczył, że "prezes fizycznie nie rżnie tych niewiniątek”. – Prezes odpowiada za ich krew, bo mógłby coś zrobić zgodnie z własnymi obietnicami , żeby ta krew się nie lała. Jeśli nic nie robi, to jest odpowiedzialny przez zaniechanie za morderstwa – uznał Cejrowski.
W czwartek szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej napisał, że TVP jest dalej zainteresowana współpracą z podróżnikiem. "Krótka przerwa jest potrzebna na refleksję. Na antenie TVP nie ma miejsca na poglądy i zachowania sprzeczne z polską racją stanu" - uznał Jarosław Olechowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl