Wniosek ws. Leppera to "szturm ze strony klasy próżniaczej"
Zdaniem Janusza Maksymiuka (Samoobrona), wniosek PO o wyrażenie wotum nieufności ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi nie ma żadnych podstaw merytorycznych, bo - jak przekonywał - Lepper udowodnił już, że jest lepszy od poprzedników. Spodziewaliśmy się szturmu ze strony klasy próżniaczej - powiedział.
15.02.2007 | aktual.: 15.02.2007 18:01
Wkładacie programowi "Solidarne Państwo" kij w szprychy - zwrócił się Maksymiuk do posłów Platformy w trakcie czwartkowej debaty w Sejmie nad odwołaniem ministra rolnictwa.
Maksymiuk powiedział, że Samoobrona przyjęła bez żadnego zdziwienia wniosek PO o wotum nieufności wobec Leppera. Spodziewaliśmy się szturmu ze strony klasy próżniaczej - podkreślił.
Jego zdaniem, "bezsporny" jest wkład Samoobrony w utworzenie koalicji, która - jak ocenił - otworzyła przed społeczeństwem drzwi do Polski socjalnej, a odrzuciła kanony Polski liberalnej.
Według Maksymiuka, Lepper udowodnił, że jest skuteczniejszym i lepszym ministrem rolnictwa od swoich poprzedników. To nie budzi żadnych, powtarzam żadnych wątpliwości - podkreślił. Jak ocenił, wniosek PO "ubliża" Lepperowi.
Polityk Samoobrony zarzucił politykom PO, że bardzo źle sprywatyzowali przemysł przetwórczy, a za ich staraniem Polska jest bez własnego przemysłu, systemu bankowego i znacznej części handlu. Taki jest dorobek liberałów - oświadczył. Uważa, że PO nie ma pomysłów dla rolnictwa. Nic nie potraficie. Nic. - dodał.