PolskaWniosek prokuratury o areszt dla suwalskiego adwokata

Wniosek prokuratury o areszt dla suwalskiego adwokata

Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku wystąpiła wieczorem do sądu o tymczasowe aresztowanie znanego suwalskiego adwokata Władysława H. - poinformował rzecznik prokuratury Janusz Kordulski.

13.10.2005 | aktual.: 13.10.2005 19:37

Prokuratura postawiła mecenasowi zarzut powoływania się na wpływy w suwalskim sądzie. Sprawa ma związek z aferą korupcyjną w suwalskim sądzie, która badana jest w Prokuraturze Apelacyjnej w Białymstoku.

Kordulski dodał, że adwokat miał powoływać się na wpływy w sądzie w 2005 roku. Podobny zarzut prokuratura postawiła ponad dwa tygodnie temu innemu adwokatowi z Suwałk, Jerzemu Sz.

Sprawa korupcji w suwalskim sądzie jest prowadzona przez Prokuraturę Apelacyjna w Białymstoku od maja tego roku. Prokuratura chciała postawić zarzuty brania łapówek dwóm sędziom i wystąpiła o uchylenie im immunitetów sędziowskich.

Chodzi o dwie sędzie z Suwałk; jedna z nich nie żyje - utonęła w stawie w miejscowości Krusznik, niedaleko jeziora Wigry, gdy podejrzenia wobec niej zostały upublicznione. Dlatego w jej sprawie postępowanie o uchylenie immunitetu zostało wstrzymane. Wniosek wobec drugiej sędzi rozpatrzy pod koniec października sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku.

Prokuratura podejrzewa, że sędzie z Suwałk brały łapówki, w zamian za korzystne decyzje dotyczące środków zapobiegawczych w sprawach o przemyty papierosów czy korzystne wyroki za jazdę po pijanemu. Wchodziły także w grę odroczenia w odbyciu kary.

Prokuratura postawiła w tej sprawie zarzuty już kilkunastu osobom. Wśród następnych osób, które mogą być zamieszane w aferę padało nazwisko Władysława H.

Adwokat zamieszany jest też w inną sprawę. W środę wieczorem policja postawiła mu zarzuty stosowania gróźb karalnych wobec swojej sekretarki, uszkodzenia jej samochodu i zmuszania do określonych zachowań przy użyciu siły.

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Patrol policji zauważył awanturę na suwalskim osiedlu. Funkcjonariusze zobaczyli podejrzewanych z kijami bejsbolowymi. Adwokat i jego synowie mieli w sposób brutalny wsadzić kobietę do bagażnika i pobić towarzyszącego jej mężczyznę.

Policjanci zatrzymali mecenasa oraz jego synów i wszystkim postawili zarzuty. Prokuratura złożyła wnioski o areszt także dla synów adwokata: 22-letniego Szymona i 17-letniego Jakuba H.

Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do organów ścigania, we wtorek miało dojść do kolizji drogowej, w której uczestniczył syn suwalskiego mecenasa. Po kolizji chłopak miał wrócić do domu i wraz z ojcem i swoim bratem udać się ponownie do Suwałk. W brutalny sposób wyciągnęli z samochodu poszkodowaną kobietę, grożąc jej wywiezieniem do lasu. Obecnie policja nie potwierdza tej wersji wydarzeń.

Według jednej z wersji, motywem całego zajścia są stosunki pracownicze między adwokatem a sekretarką jego kancelarii. Adwokat miał utrudniać kobiecie odejście z pracy.

Władysław H. w latach 90. krótko pracował w ministerstwie sprawiedliwości, potem pełnił m.in. funkcję prokuratora wojewódzkiego w Suwałkach, a za rządów AWS był dyrektorem Departamentu Nieruchomości, Zezwoleń i Koncesji w resorcie spraw wewnętrznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)