Wniosek o uchylenie immunitetu Szynalskiej
Do Sejmu został już skierowany wniosek o
uchylenie immunitetu poselskiego Renacie Szynalskiej (niezrzesz.,
wcześniej SLD), która będąc pod wpływem alkoholu, potrąciła
samochodem przechodnia - dowiedziała się PAP w
Prokuraturze Krajowej. Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie zamierza
postawić posłance zarzut w tej sprawie.
We wrześniu ubiegłego roku Szynalska potrąciła swoim samochodem pod Nadarzynem 18-letniego Mariusza W. Nie zatrzymała się przed pasami, którymi przechodził, mimo że przepuszczał go inny samochód. Mężczyzna trafił do szpitala z urazami kończyn i głowy. Posłanka na badanie zawartości alkoholu w organizmie wyraziła zgodę dopiero po czterech godzinach od zdarzenia. Jak się okazało, miała wówczas ok. 0,4 promila alkoholu we krwi.
Do określenia zawartości alkoholu we krwi posłanki w chwili wypadku powołano biegłego. Ustalił on, że Szynalska była wtedy w stanie nietrzeźwym - miała ponad 0,5 promila alkoholu we krwi.
Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie zamierza postawić Szynalskiej zarzut umyślnego "przekroczenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym", wyrażający się tym, że zbliżając się do oznakowania przejścia, będąc w stanie nietrzeźwym, posłanka nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącemu pieszemu i potrąciła go, w wyniku czego doznał obrażeń m.in. obu kości podudzia, głowy i klatki piersiowej. Grozi jej za to kara od 4,5 do 12 lat więzienia.
36-letnia Szynalska zasiada w parlamencie trzecią kadencję. Po wypadku najpierw zawiesiła swoje członkostwo w SLD i klubie parlamentarnym Sojuszu, a później wystąpiła z Sojuszu. Zapowiedziała również, że jest gotowa zrzec się immunitetu.