Volare były pierwszym włoskim partnerem taniego przewoźnika Air Polonia, który w niedzielę z powodu kłopotów finansowych zawiesił wszystkie loty.
19 listopada Volare, borykające się od dłuższego czasu z problemami finansowymi, zawiesiło wszystkie loty oraz sprzedaż biletów. Ponad tysiąc pasażerów pozostało tego dnia na wielu europejskich lotniskach, gdy w ostatniej chwili odwołano ich samoloty. Kolejne tysiące pozostały natomiast z wykupionymi z wyprzedzeniem biletami, które nagle straciły ważność.
Włoski rząd postanowił niemal natychmiast udzielić pomocy prywatnej linii, zatrudniającej 2 tys. osób i przewożącej rocznie 5 milionów pasażerów. Pod względem liczby pasażerów Volare zajmowała trzecie miejsce wśród wszystkich włoskich przewoźników.
Decyzję o zawieszeniu połączeń oraz sprzedaży biletów linii, której głównym udziałowcem był argentyński przedsiębiorca Eduardo Eurnekian, podjęto, gdy bank zamknął linię kredytową dla Volare. Okazało się, że w firmowej kasie brakuje 270 milionów euro, a długi przekroczyły 320 milionow euro.
Jak podkreślił przedstawiciel ministerstwa pracy, "Volare zasługuje na takie samo zainteresowanie ze strony rządu, co narodowy przewoźnik Alitalia". Rząd postanowił zaangażować się w pomoc upadającemu przedsiębiorstwu na podobnych zasadach, jak to uczynił przed rokiem, gdy wizja bankructwa zawisła nad jednym z największych i najbardziej znanych na świecie włoskich koncernów spożywczych Parmalat, z którego kas w niewyjaśniony dotąd sposób zniknęły miliardy euro.
Mianowany na początku grudnia przez rząd komisarz Carlo Rinaldini przystąpił do kontroli ksiąg finansowych Volare. Z pierwszych nieoficjalnych informacji wynika, że główną przyczyną upadku przewoźnika było, podobnie jak w przypadku Parmalatu, fatalne zarządzanie.
Jednocześnie kierownictwo Volare przystąpiło do tworzenia na bazie upadającej firmy nowych linii pod nazwą Myair, które, według zapowiedzi, mają uruchomić połączenia lotnicze w połowie grudnia. Kontrola finansowa pozwoli ustalić, czy założenie nowej firmy na gruzach dotychczasowej nie ma znamion przestępstwa i czy nie jest próbą zatajenia nielegalnych operacji.
Volare była pierwszym partnerem Air Polonia. Gdy przed kilkoma miesiącami zaczęły się kłopoty finansowe Volare, polska tania linia nawiązała współpracę z innym włoskim przewoźnikiem.
Sylwia Wysocka