Trwa ładowanie...
d5jro9n
27-11-2003 10:10

Włoski kompromis dla "złamania oporu" Polski

Po dwóch komisarzy i przełożenie nowego sposobu głosowania na 2014 rok - to włoska propozycja, by przekonać Polskę i Hiszpanię do systemu liczenia głosów tzw. podwójną większością, pisze włoski dziennik "Il Riformista".

d5jro9n
d5jro9n

Aby złamać opór Polski i Hiszpanii, przeciwnych przyjęciu w konstytucji europejskiej systemu ważenia głosów tzw. podwójną większością, Włosi chcą zaproponować, żeby te kraje miały po dwóch komisarzy i żeby przełożyć wprowadzenie nowego sposobu głosowania na 2014 rok - twierdzi dziennik.

Lewicowy "Il Riformista" pisze, że na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Neapolu w piątek i sobotę Włochy nie przedstawią jeszcze swojej "atutowej" propozycji, ale że trwają już nieformalne negocjacje na ten temat. Ich celem jest przygotowanie gruntu pod porozumienie szefów państw w Brukseli 13 grudnia.

Włochy, jak pisze gazeta, w zamian za odejście od nicejskiego systemu podejmowania decyzji w Unii proponują podwyższenie liczby unijnych komisarzy z 15 zaproponowanych przez Konwent do 31. Zgodnie z tą propozycją Polska i Hiszpania oraz inne duże państwa Unii miałyby po dwóch komisarzy, podczas gdy państwa małe - po jednym.

W zamian Włochy proponują, by w konstytucji europejskiej utrzymać zaproponowany przez konwent system ważenia głosów zgodnie z zasadą podwójnej większości, który jednak zostałby wdrożony dopiero w 2014 roku.

d5jro9n

"Il Riformista" przestrzega przed fiaskiem negocjacji w sprawie konstytucji europejskiej. Zdaniem gazety takie niebezpieczeństwo istnieje, ponieważ Francja i Niemcy "mają zamiar postawić Polskę i Hiszpanię pod ścianą".

Niemcy - według dziennika - grożą wstrzymaniem wpłat na rzecz unijnych funduszy strukturalnych, które finansują w większej części niż inne państwa Unii.

Francja natomiast - jak pisze "Il Riformista" - jest gotowa odwołać się do wspólnej strategii państw - założycieli Unii i proponuje, aby niezależnie od stanowiska innych państw, konstytucję europejską przyjęły Niemcy, Francja, Włochy i kraje Beneluksu.

"Il Riformista" pisze, że takie rozwiązanie byłoby zagrożeniem dla całej Unii Europejskiej i że na razie jest tylko "środkiem nacisku". Z drugiej strony jednak podkreśla, że rozwiązanie to skłonne są przyjąć, poza Niemcami, również Belgia i Luksemburg.

"Holandia na razie wstrzymuje się z wyrażaniem swojej opinii" - pisze "Il Riformista". Podaje również, że taka propozycja stawia w trudnej sytuacji Włochy, które na razie nie kwapią się "iść aż tak daleko za Chirakiem i Schroederem", lecz z drugiej strony nie mogą "złamać solidarności państw założycielskich Unii".

d5jro9n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5jro9n
Więcej tematów