Trwa ładowanie...
d21t9in
22-09-2006 17:00

Włosi nie chcą amerykańskiej bazy w swoim kraju

Komuniści i pacyfiści z centrolewicowej koalicji rządowej zażądali od premiera Włoch Romano Prodiego oraz ministrów spraw zagranicznych i obrony wyjaśnień. Media ujawniły, że istnieją plany budowy w Vicenzie, na północy Włoch, największej w kraju bazy wojskowej USA.

d21t9in
d21t9in

Według tygodnika "L'Espresso" obietnicę zgody na budowę bazy prezydent George W. Bush uzyskał od poprzedniego centroprawicowego włoskiego rządu Silvio Berlusconiego.

W Vicenzie znajduje się już jedna amerykańska baza, w której stacjonuje 6000 żołnierzy. Zgodnie z ujawnionymi planami w pobliżu lotniska w tym mieście do roku 2010 miałaby powstać druga, będąca centrum operacyjnym działalności sił Stanów Zjednoczonych w razie konfliktów na całym Bliskim i Środkowym Wschodzie - od Iraku po Afganistan, a nawet Iran.

"L'Espresso" twierdzi, że inwestycja ma kosztować miliard dolarów.

W reakcji na te doniesienia niektórzy politycy koalicji rządowej, przede wszystkim ze skrajnej lewicy, zaapelowali do premiera Prodiego, by powstrzymał realizację tego projektu.

Sylwia Wysocka

d21t9in
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21t9in
Więcej tematów