Włodzimierzów. Wybuch gazu w domu. Ludzie uwięzieni pod gruzami
We Włodzimierzowie w woj. łódzkim doszło do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym. Budynek uległ częściowemu zawaleniu. Spod gruzów udało się wydobyć trzy osoby, niestety, jedna z nich zmarła.
Eksplozja nastąpiła w niedzielę około godz. 14. Zniszczeniu uległ dom przy ul. Zdrowie we Włodzimierzowie pod Piotrkowem Trybunalskim. Powodem był wybuch butli z gazem. Właściciel budynku prowadził ich sprzedaż - informuje portal piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl.
Włodzimierzów. Wybuch gazu. Trwa akcja służb
- Wybuchła butla z gazem, co spowodowało zawalenie budynku. Wiemy, że w domu mieszkały trzy osoby, które są poszukiwane pod gruzami. Z jedną osobą jest kontakt, ma przygniecione nogi - przekazał przed godz. 16 oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak.
Z gruzów szybko udało się wyciągnąć młodą kobietę. To dorosła córka, która razem z rodzicami mieszkała w zawalonym budynku. Poszkodowana była przytomna, trafiła do szpitala.
Wybuch gazu we Włodzimierzowie. Nie żyje kobieta
Serwis remiza.pl podał około godz. 17:45, że wydobyto drugą osobę. Niestety lekarz stwierdził zgon kobiety. Ratownicy nawiązali także kontakt głosowy z mężczyzną. PAP donosi, że małżeństwo jest w wieku ok. 50-60 lat.
Na miejscu pracują służby i straż pożarna. Jest już 13 zastępów straży, a ściągane są kolejne posiłki, w tym sprzęt ciężki oraz zespół z psami. Pojawił się również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Akcja może potrwać nawet do poniedziałku. Na ten moment bierze w niej udział około 100 strażaków, z czego ponad 40 na gruzowisku. Początkowo ratownicy ręcznie odgruzowywali budynek. Teraz pomagają im dwie koparki. Obecnie nie ma już zagrożenia ponownym wybuchem.
TVP Info około godziny 21.30 relacjonowało, że akcja wciąż trwała. Strażacy mieli kontakt z mężczyzną, który był przygnieciony, ale przytomny. Wciąż nie wiadomo, jak długo jeszcze mają potrwać działania ratowników.
Po godz. 22.30 portal Remiza.pl poinformował, że uwolniono trzecią osobę. Mężczyzna został przekazany ratownikom. Jest ranny, ale przytomny. Mimo to akcja się nie zakończyła. Psy ratownicze wciąż będą przeczesywać gruzowisko.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Zobacz też: Kaja Godek z nową inicjatywą. Leszek Miller przestrzega PiS
Źródło: piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/remiza.pl/PAP